„Knockin’ on Heaven’s Door” i Deadline Day, czyli mieszanka wybuchowa – Fulham vs Southampton

Southampton_FCDramatyczna walka o utrzymanie w wykonaniu Fulham wciąż trwa. Po porażce 0:2 ze Swansea sytuacja jest jeszcze bardziej napięta. Być może z nowymi transferami (a nie wiadomo, ile ich dokładnie będzie, przecież trwają ostatnie godziny okienka transferowego) przyszłość przedstawi się nam w jaśniejszych barwach. W dniu dzisiejszym zadanie nie będzie wcale łatwe. Na Craven Cottage przyjedzie Southampton, który ostatnimi czasy napsuwał naszej drużynie sporo krwi.

W tym sezonie Fulham spotykało się już raz z drużyną „Świętych” (co ciekawe, jeszcze za kadencji Martina Jola). Wizyta naszej drużyny na St. Mary’s okazała się strasznym przeżyciem. Wynik 2:0 zupełnie nie oddawał tego, co działo się na boisku. „The Whites” zostali dosłownie zmieceni z boiska. Trzeba uczciwie przyznać – zasłużyliśmy na taki wynik. Nie tylko ze względu na słabą grę Fulham, ale z drugiej strony z powodu świetnej gry Southamptonu. Początek sezonu dla drużyny z Hampshire był znakomity, przez dłuższy czas ekipa prowadzona przez Mauricio Pochettino plasowała się na miejscach gwarantujących udział w europejskich pucharach. Ostatnio jednak obniżyła trochę loty i zajmuje dziewiątą lokatę. Kadra zespołu wciąż imponuje. W dzisiejszym okienku nie dokonano znaczących zmian. Do klubu nie przyszedł żaden zawodnik. Natomiast szybko pozbyto się sprowadzonego w letnim okienku z Romy Pablo Daniela Osvaldo. Argentyńczyk został wypożyczony do Juventusu, niewykluczone jednak, że przejdzie do turyńczyków na stałe.

W Fulham z kolei ofensywa transferowa. W dniu przedwczorajszym wypożyczony z VfB Stuttgart został William Kvist, a w ostatnim dniu okienka wyszło prawie na równo – trzech graczy przyszło, czterech odeszło. Najpierw dostaliśmy informację o wypożyczeniu z Tottenhamu Lewisa Holtby’ego. Młody Niemiec trafił do drużyny „Kogutów” przed tym sezonem z Schalke 04 Gelsenkirchen. Konkurencja w linii pomocy Spurs okazała się jednak zbyt wielka. Uważam, że jest to bardzo dobre wypożyczenie. Myślę, że Lewis ze względu na swoją kreatywność i ogólne umiejętności będzie wielkim wzmocnieniem linii pomocy.

Niemcy z reguły sprawdzali się w Fulham. Ciekawe, jak poradzi sobie Lewis.
Niemcy z reguły sprawdzali się w Fulham. Ciekawe, jak poradzi sobie Lewis.

Z kolei drugi transfer dnia dzisiejszego to sensacja nie tylko dla nas, kibiców, jak i również dla obserwatorów. Oto bowiem do Fulham trafił człowiek rzekomo poszukiwany przez największe europejskie kluby, strzelec 23 bramek w 26 meczach Olympiakosu – Konstantinos Mitroglou! Niepotwierdzona jest kwota tego transferu, mówi się o 12,5 miliona funtów. Jest to niesamowita informacja, zważając na to, że kilka tygodni temu podpisał nowy kontrakt z klubem z Pireusu. A do tego, jak już wspomniałem – podobno był on na celowniku wielu mocnych klubów. Najważniejsze, że jest z nami. Oby potwierdził swoją klasę dobrymi występami w barwach Fulham.

Surprise!
Surprise!

Ostatnim zawodnikiem, który w trakcie „Deadline Day” trafił do naszej drużyny. Jest to dość znany Johnny Heitinga, który trafił do nas za darmo z Evertonu. Jest to dość znaczące wzmocnienie na pozycji stopera, także z transferu jestem zadowolony. Miejmy nadzieję, że Holender pokaże, na co go stać, szczególnie, że w barwach „Toffees” nie miał do tego zbyt wielu okazji.

Witaj, Johnny!
Witaj, Johnny!

Na koniec tego fragmentu zajmę się transferem przedwczorajszym, czyli wspomnianym przejściem Williama Kvista do Fulham. Mam wątpliwości, czy Duńczyk jest potrzebny w Fulham. Mamy już dosyć dużo zawodników na pozycję defensywnego pomocnika. Mam jednak nadzieję, że przekona mnie on do siebie swoimi występami.

Pożyjemy, zobaczymy...
Pożyjemy, zobaczymy…

Czas pomówić o transferach z klubu. Na początku poinformowano o wypożyczeniu Aarona Hughesa do QPR (znowu oni). Cóż, w tym wypadku nie wiem, co napisać. Bo mam do tego zawodnika wielki szacunek (podpora defensywy w zespole Hodgsona, nieśmiertelny wręcz duet z Brede Hangelandem), jednak niestety uważam, że jego odejście jest tylko kwestią czasu, a wypożyczenie jest tylko przygrywką.

Do zobaczenia w lepszych czasach.
Do zobaczenia w lepszych czasach.

Następnie podano informację o skróceniu wypożyczenia Adela Taarabta. Marokańczyk trafił na pół roku do Milanu. Tutaj raczej będziemy zgodni – nie tego się spodziewaliśmy. Zawodnik ten miał być zbawieniem na kulejącą linię pomocy naszej drużyny, natomiast Adel niesamowicie zawodził (choć trzeba przyznać, że początkowo był on źle wykorzystywany przez Martina Jola, który wystawiał go na pozycji lewoskrzydłowego).

Cóż, powodzenia we Włoszech!
Powodzenia we Włoszech!

Drugim po Hughesie zawodnikiem wypożyczonym z Fulham okazał się…Dimitar Berbatov! Bułgar przechodzi do Monaco, gdzie wobec kontuzji Radamela Falcao brakuje napastnika. Nie ma co pisać o tym zawodniku w tonie pożegnalnym, chociaż wszystko wskazuje na to, że na zachodni Londyn już on nie wróci. Na osobny artykuł w wypadku odejścia Berby przyjdzie czas.

Widzisz, może kiedyś grałeś od święta, teraz masz szansę się sprawdzić...
Widzisz, może kiedyś grałeś od święta, teraz masz szansę pograć trochę więcej…

Czwarty zawodnik jest jedynym, który definitywnie opuścił Fulham. Graczem tym okazał się Philippe Senderos. Szwajcarski obrońca podpisał półroczny (z opcją przedłużenia o trzy lata) kontrakt z Valencią. Cóż można napisać…ten zawodnik przychodził w sławie jednego z byłych piłkarzy Arsenalu. Stał się jednak obiektem żartów i docinek kibiców ze względu na swoją grę. Trudno, nie udało się. Może w Hiszpanii mu się powiedzie.

Niestety, jeden z niewielu dobrych momentów Twojego pobytu tutaj. Szkoda.
Niestety, jeden z niewielu dobrych momentów Twojego pobytu tutaj. Szkoda.

A na sam koniec – o naszych szansach w jutrzejszym spotkaniu. Ja obstaję przy twierdzeniu, że w walce o utrzymanie wszystkie chwyty są dozwolone. Mamy pewne szanse na zwycięstwo, jednak trzeba pamiętać, że goście nie są słabeuszami i będą niesamowicie groźni. Kluczem do sukcesu będzie spokój i zdobycie kontroli nad meczem. Teraz każdy punkt (a w szczególności trzy) jest na wagę złota.

W zeszłym roku było bardzo źle. Oby dzisiaj było inaczej.
W zeszłym roku było bardzo źle. Oby dzisiaj było inaczej.

COYW!

178 myśli w temacie “„Knockin’ on Heaven’s Door” i Deadline Day, czyli mieszanka wybuchowa – Fulham vs Southampton

  1. Gamba 1 lutego, 2014 / 01:39

    Uff, nareszcie skończyłem! Zacząłem o 21:02, nieprawdopodobne, że aż tyle czasu mi to zajęło.
    @qwqw – dzisiaj odpowiem na Twoje pytania, nie niecierpliw się 😉

  2. Jacek_UK 1 lutego, 2014 / 09:03

    Super tekst, dzieki. No to poszaleli wczoraj z kasa, cieszy to ze chyba wreszcie ktos zrozumial powage sytuacji. Powrocilo mi troche optymizmu ze moze uda sie przetrwac. ciekawe czy ktorys z nowych nabytkow bedzie dzis grala bo mecz bedzie ciezki. Troche szkoda Taarabta, wiem ze sie nie popisal ale facet mial potencjal i przy odpowiednim pokierowaniu mogl pokazac na co go stac. Upchniecie Senderosa i Hughesa uwazam za sukces.

    Trzymamy kciuki !!!

  3. raggen 1 lutego, 2014 / 09:47

    gamba brawo fajny tekst!
    hughes transfer definitywny. i z berbą podobnie, bo niby wypożyczenie, ale przecież w czerwcu kończy mu się kontrakt z fulham…

  4. Jacek_UK 1 lutego, 2014 / 11:55

    Mitroglou grac dzis nie bedzie bo za pozno podpisali papiery. Szkoda. Wlasnie widzialem zdjecie Frimponga z koszulka nowego zespolu Barnsley…mina jak przed egzekucja 🙂

  5. Jacek_UK 1 lutego, 2014 / 11:57

    A i moze rzeczywiscie wartoby bylo uaktualnic stronke, wyniki sklad etc. Moge to zrobic ale nie mam uprawnien admina

  6. Gamba 1 lutego, 2014 / 13:54

    Ok, wszystko już zrobione, dzięki za uwagę 😉 Jakby jeszcze czegoś tam brakowało to napiszcie 😉

  7. Gamba 1 lutego, 2014 / 15:01

    @qwqw – moje odpowiedzi:
    1.Maja slaba historie oprócz tego ze to najstarszy klub w Londynie + ze wysepowali w finale LE(chodzi mi o puchary), Troche to dziwne ze najstarszy klub z Londynu i jeden z najstarszych w Anglii nie ma mistrzostw ani pucharów anglii ani ligi angielskiej.

    Nie przeszkadza mi zupełnie brak ważnych sukcesów. Można dzięki temu wierzyć, że one kiedyś nadejdą 😉

    2.Fulham nic nie osiagnie nie bedzie miało mistrza ani puchaów krajowych anie miedzynarodowych

    Dlaczego nie?

    3. Fulham nie jest bardzo bogatym klubem

    To prawda, ale lepszy właściciel trochę mniej bogaty niż np. Abramowicz czy arabscy szejkowie, ale wierny klubowi. Mam tu oczywiście na myśli Mohameda Al Fayeda i patrząc przez jego pryzmat liczę, że Shahid Khan też długo z nami zostanie.

    4. Fulham ma stary stadion mały i z zewnatrz wygladajacy jak blok mieszkalny i drewniane krzesełka

    Tu też wszystko się zgadza. Ale trzeba stwierdzić, że często zamiast nowoczesności wolimy coś starszego. I tak właśnie jest z Craven Cottage. Warto też wspomnieć o położeniu stadionu (nad brzegiem Tamizy), które nadaje niesamowity klimat. Bardzo chciałbym się tam wybrać.

    5. Fulham nie ma za duzo kibiców w Londynie pewnie sa zaraz po Arsenalu , Chelsea , Tottenham , West Ham czyli z tych wiekszych klubów najmniej. ( ale nie wiem tego do konca wiec chce waszej odpowiedzi czy sie myle czy nie)

    Może jest tak jak piszesz. Jednak lepiej mieć wiernych kibiców niż „sezonowców”, a to na ich posiadanie są narażone największe kluby.

    6. Na Facebooku jest was ok 424 tyś wiec mozna sadzić ze tyle kibiców jest na świecie tez (nie za duzo)

    Facebookiem w sprawach kibicowskich radziłbym się nie kierować 😉

    7. W polsce jest moze ok 10 kibiców Fulham troche mało moze sie myle ( ale lepiej 10 wiernych niż tysiace sezonowców)

    Zapewniam Cię, że jest ich więcej. Niektórzy byli przez jakiś czas z nami, niektórzy są cały czas, także nie można do końca policzyć, ilu ich jest.

    8.Dlaczego im kibicujecie skad miłosc do Fullham

    Zawsze przy takich pytaniach przyznawałem, że mam najkrótszy staż spośród wszystkich na tej stronie. Kibicować Fulham zacząłem oczywiście w trakcie przygody z LE. Podobała mi się ich konsekwencja i waleczność. I tak już zostałem z tym klubem 😉 Przyznam, że czasami podchodzę do Fulham w sposób zbyt emocjonalny 😉

    9. Jak myslisz na ktorym miejscu plasuje sie Fulham z iloscia kibiców w Londynie 1,2,3,4,5 itd.

    Myślę, że pomiędzy miejscami 3-5 😉 Wliczam tu też oczywiście londyńskie kluby grające w niższych ligach (np. Charlton czy Milwall).

  8. Gamba 1 lutego, 2014 / 15:37

    Stekelenburg; Riether, Hangeland, Burn, Richardson; Duff, Sidwell, Kvist, Parker, Holtby; Bent.
    Niekorzystnie, przecież Duff już nie ma kompletnie szybkości, lepiej było już Dempseya tam wrzucić. Aha, i debiuty Holtby’ego i Kvista. Zobaczymy, jak się zaprezentują.

    Ławka: Stockdale, Kasami, Kačaniklić, Rodallega, Dempsey, Tankovic and Passley

  9. Jacek_UK 1 lutego, 2014 / 16:16

    Trzymam kciuki na odleglosc bo meczu nie dam rady obejrzec, szkoda ze nie udalo sie upchnac Duffa razem z Hughsem – rzeczywiscie Dempsey bylby lepszy.

    Cmon Fulham

    PS.WH wygral ze Swansea 3:0 😦

  10. Gamba 1 lutego, 2014 / 16:18

    Słaby strzał Parkera, ale ten Sidwella jeszcze gorszy :DDD

  11. Gamba 1 lutego, 2014 / 16:24

    Aj Brede, bardzo blisko. Brawo!

  12. Gamba 1 lutego, 2014 / 16:26

    Żółtko dla Wanyamy, całkowicie zasłużone.

  13. Gamba 1 lutego, 2014 / 16:38

    Trzeci zawodnik „Świętych” z żółtą kartką. Po Rodriguezie i Wanyamie przyszła kolej na Schneiderlina.

  14. Gamba 1 lutego, 2014 / 16:52

    Za dużo tracimiy w posiadaniu. Poza tym dość spokojnie, mieliśmy bardziej klarowne sytuacje od So’tonu.

  15. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 16:58

    Witam wszystkich 😀

  16. raggen 1 lutego, 2014 / 17:00

    kurcze trzeba zdobyć 3 pkt, bo inni odjeżdżają…
    ps. cristoforo czyli nasz dawny cris?:)

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:02

      Nie nowy użytkownik Fulham Polska 😀

  17. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:03

    Musimy zdobyć 3 pkt!

  18. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:21

    I Southampton prowadzi od 63 minuty 😦

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:23

      Po bramce Lallana

  19. Gamba 1 lutego, 2014 / 17:22

    Demps za Duffa. Lepiej późno niż wcale.

  20. Gamba 1 lutego, 2014 / 17:24

    My naprawdę chcemy tego utrzymania? Po grze w tym spotkaniu tego nie widać.

  21. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:24

    To teraz musimy zremisować!

  22. Gamba 1 lutego, 2014 / 17:26

    Sidwell, ty pieprzony idioto.

  23. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:27

    Cardiff City prowadzi 2:1 z Norwich , West Ham wygrał 2:0 ze Swansea.
    A mu jak narazie przegrywamy 😦

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:28

      2:0 przegrywamy 😦

  24. Gamba 1 lutego, 2014 / 17:27

    Koniec. Lallana po raz drugi.

  25. Gamba 1 lutego, 2014 / 17:28

    Nie mam już siły do tej drużyny. Czy oni naprawdę chcą się utrzymać?

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:29

      My chcemy ale czy piłkarze chcą ?

  26. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:28

    No to nawet chyba juz remisu nie bedzie 😦

  27. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:29

    No to teraz mamy ostatnie miejsce w tabeli 😦

  28. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:31

    73 min – Parker schodzi Kasami wchodzi.

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:33

      74 min – Przegrywamy 3:0

  29. Gamba 1 lutego, 2014 / 17:33

    Parker? Przecież on jest milion razy lepszy od drewnianego Sidwella. Rene pls.

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:34

      Po meczu

      • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:34

        Juz powoli kibice wychodza

  30. Bad Tomi 1 lutego, 2014 / 17:35

    Dawno pisałem żeby wyjebac Sidwella to jest kurwa statysta nie gracz zero rozegrania tylko straty i głupie faule nie umie grać piłki pod presją i tyle a z drugiej strony zobaczcie jak w chwili obecnej ten zespol jest słaby jeśli taki gracz jak Sidwell ma najwięcej bramek z tymi transferami obudzili się za późno o pół roku a nawet i więcej.

  31. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:40

    Nic nie gramy 😦

  32. Gamba 1 lutego, 2014 / 17:41

    Można już tylko zapalić świeczkę na grobie Fulham.

  33. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:43

    Ojj ciężko nam sie bedzie utrzymać

  34. raggen 1 lutego, 2014 / 17:48

    scenariusz taki sam jak w ostatnich meczach – trzymają się do straty bramki, a potem to już wpadają hurtowo…i przykry widok z tymi wychodzącymi kibicami…
    ps. cristoforo to teraz już trafię – ty jesteś qwqw!

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:49

      Jaki qwqw ?

      • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:49

        O co chodzi ?

  35. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 17:51

    Przegrywamy z Southampton

    Fulham – Southampton 0:3

    Bramki:
    0:1 – Lallana 64′
    0:2 – Lambert 70′
    0:3 – Rodriguez 75′

  36. raggen 1 lutego, 2014 / 17:55

    każdy z pozostałych 14 meczów to już o życie…
    ps. dobra dobra niech ci będzie:). nie będę już karmił;)

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 18:01

      Bo nw o co chodzi 😀 piszesz ze ja to cris to nie ja bo to inny użytkownik odwiedzam wasza strone i wiem który to ale o cho chodzi z jakims qwqw ?

  37. Gamba 1 lutego, 2014 / 17:56

    Smutne…
    Cristoforo, może opowiesz nam coś o sobie? Tzn. jak tu trafiłeś, od kiedy kibicujesz Fulham itp. 😉

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 18:03

      A wiec tak Fulham kibicuje od niedawna bo od 2 lat. Wchodziłem na tą stronę ale nie pisałem komentarzy i sie nie udzielałem anie sie nie rejestrowałem. Jak tu trafiłem po prostu wpisałem kiedys Fulham i was znalazłem.

  38. Cris 1 lutego, 2014 / 18:03

    Masakra. Smutny widok. Ostatnie miejsce. Trzeba wierzyć.

    raggen

    Dawny ? Widze ładne masz o mnie zdanie. Nie zamierzam siedzieć na stronie Monaco, tylko i wyłącznie dlatego że gra tam Berba..

    • Cristoforo 1 lutego, 2014 / 18:04

      Hehe 😀

    • raggen 1 lutego, 2014 / 20:02

      cris sorewicz. poważnie przepraszam nie to miałem na myśli. poprostu nie znam wordpressu i pomyślałem, że zmieniłeś grafikę i że to wymagało nowego także niku…dobrze, że tego nie zrobiłeś!
      poza tym te nasze fulhamowe ostatnie miesiące powodują poddenerwowanie – stąd moje „lekka” zaczepka do cristoforo
      ps. nie bawmy się w jakieś lizodupstwo, ale cenię twoje działanie na fulhampolska:)

  39. Kriss 1 lutego, 2014 / 18:19

    Może to za wysokie progi dla Rene na początek poważnej pracy jako samodzielny trener ?

  40. Jacek_UK 1 lutego, 2014 / 18:19

    Wierzymy Cris ale co to daje. No moje to chyba sie juz nie wygrzebiemy. Majac noz na gardle nie potrafia sie zmoblizowac. Palace, WH a nawet Cardiff moga wygrac a tu niemoc kurwa mac

    • Maciek 9 lutego, 2014 / 21:37

      hej, Jacku, doczytalem komentarze, wpisy i to wszystko, na co nie mialem ostatnio czasu. Jesli moglbym cos zrobic w kwestii dostepu do stronki, to napisze maila do czlowieka, ktory mnie samemu dal spory dostep. Jesli masz czas, wiedze, zapal i to wszystko, czego mnie brakuje, to byloby fantastycznie. Poprosze Go by sie do Ciebie odezwal z poziomu wordpress, pewnie ma swoje sposoby jako super admin. Pzd

  41. Cristoforo 1 lutego, 2014 / 18:44

    West Ham, Cardiff potrafią sie zmobilizowac i wygrać mecz a my nie! Bedzie ciężko wyjsc ze strefy spadkowej! Jacek_UK obyś sie mylił z tym ze si nie wygrzebiemy!

  42. Michał 1 lutego, 2014 / 19:55

    No to Fulham na czele…. Nie skreślajmy jeszcze sezonu ale faktycznie styl nie pozwala. W takiej sytuacji chyba zmiana trenera by się przydałaby bo sami widzicie jak jest, a wrócić po spadku jest ciężko – jak się nie uda w pierwszych 2 sezonach to można utknąć na lata…

  43. slayer 2 lutego, 2014 / 00:36

    To już koniec. My nie przegrywamy, my dostajemy baty od każdego kto potrafi prosto kopnąć piłkę.Wygląda na to że każdy ma w dupie ten klub, nie ma konkretnych transferów, tradycyjnie w ostatnim dniu okienka odchodzi znaczący zawodnik(chociaż Berba to był taki gwiazdorek ).Czy oprócz kibiców komukolwiek jeszcze zależy na tym klubie? Czy Fulham ma skończyć jak Wimbledon?Czy, czy, czy, dlaczego, dlaczego , dlaczego…???

  44. Jacek_UK 2 lutego, 2014 / 08:13

    Prasa brukowa juz pisze o zmianie trenera. Ma nim zostac Alan Curbishley. Nie wiem co o tym myslec bo z jednej strony Rene nie jest chyba w stanie wyciagnac Fulham z dolka ale kolejna zmiana trenera w tak krotkim okresie…

    No coz nie warto juz pisac o zniszczeniu przez Jola osiagniec Roya i MH, idiotycznych transferach i cale reszcie. Byc moze jest tak jak kiedys pisali ze Khan kupil grunt nad Tamiza a nie klub. Coraz bardziej zaczynam w to wierzyc.

  45. Cristoforo 2 lutego, 2014 / 09:25

    Gamba
    Bedzie news pomeczowy z Southampton?
    Ps. Uzupełnij wynik ostatniego meczu i dodaj nastepny mecz 😀

  46. Michał 2 lutego, 2014 / 10:33

    Curbishley to byłoby myśle super rozwiazanie. Z Charltonu pamiętacie jak zrobił solidny klub bez większych wydatków.

  47. Jacek_UK 2 lutego, 2014 / 10:36

    Nie wiem po co ten usmiech bo tu raczej plakac trzeba…nie ma sensu pisac o tym meczu. Po prostu udowodnilismy po raz kolejny ze nie zaslugujemy na gre w PR. Tu nie chodzi o porazke bo przegrywaja najlepsi tylko w jaki sposob to sie dzieje. Po porannej lekturze gazet i wizycie na forach moge tylko powiedziec ze nawet najstarsi kibice stracili nadzieje. Tak szczerze mowiac to klubem PR nie jestesmy od czasu Jola. Klub sprzedano za pozno, Jol wypieprzono za pozno, transfery za pozno etc a i nastepny mecz away na OT THE END 😦

  48. raggen 2 lutego, 2014 / 10:39

    zmiana trenera – albo teraz momentalnie albo wogóle. takie przeciąganie i mówienie o tym przez miesiąc nie ma sensu.
    ps. cris moje wytłumaczenie wyżej jakbyś nie widział

  49. Michał 2 lutego, 2014 / 11:01

    Panowie, nawiązując do opinii Jacka ze Khan kupił nie klub a grunt nad Tamizą, jak to właśnie wygląda. CC jest na gruntach miejskich czy grunt jest klubu?

  50. Cris 2 lutego, 2014 / 11:36

    Chcieliśmy transferów- mamy . Pozatym mam wrażenie że naprawde daliśmy czadu w tym okienku. Wydostaniemy sie z tego ostatniego miejsca. Przyznam szczerze że tylko oglądałem skrót…i gdyby nie Boruc do przerwy powinniśmy wygrywać 2-0. Co może zmobilizować drużyne jak nie to, że zajmują ostatnie miejsce w tabeli ? Wierzymy panowie !

    raggen

    Rozumie. Tylko miałem wrażenie że uważasz mnie za sezonowca. Faktycznie dzięki Bułgarowi zrzyłem się z Fulham, z wami i tak już zostanie. COYW !

    ps. Sory za błędy, o 6 wróciłem z imprezy xd

  51. Jacek_UK 2 lutego, 2014 / 11:47

    Michal zgadzam sie ze Curbishley moze nie bylby zlym managerem ale zdestabilizuje zespol jeszcze bardziej. Na moje jesli przegraja we wtorek to poleci we wtorek jesli nie to po meczu za Man U. No chyba ze sie stanie cud w co chcialbym wierzyc ale nie moge.

    Michal jesli wierzyc informacja z netu to od 1986 grunt nalezy do klubu. Jesli klub przestanie istniec to oczywiscie zbuduje sie tam cos co bedzie warte miliony chocby mieszkania z widokiem na Tamize a to co do tej pory Khan wydal na klub zwroci mu sie wielokrotnie

    Ps. Wedlug Rene Mitroglou nie jest gotow do gry i nie wiadomo kiedy zacznie grac…czyli qrwa tez dupa

  52. Jacek_UK 2 lutego, 2014 / 12:03

    Cris dzieki za wiare. Ja po cichu licze ze to wszystko moze jeszcze uda sie sklecic tylko ze patrzac na ich gre to naprawde rece opadaja.
    Rene potrafil ich zmobilizowac na dwa mecze ze Spurs i AV a potem znowu marazm. Ten mecz byl cholernie wazny ze wzgledow psychologicznych nie mowiac o punktach i jednak nie dali rady. Chyba nawet Roy nie dalby rady.
    A i mam nadzieje ze wysla Sidwella i Duffa na dluuuugi odpoczynek

  53. Michał 2 lutego, 2014 / 12:14

    Jacek, a zespół może być bardziej zdestabilizowany niż teraz? Łomot od każdego jak leci… Jakby miał być nowy obiekt np. 500-1000m dalej to niech chociaż CC zostanie w takiej formie jak highbury. Ale może nie ma co sie denerwować i zakładać od razu najgorszego w kontekście zamiarów właściciela

  54. Jacek_UK 2 lutego, 2014 / 16:02

    To jest wlasnie to o czym pisal Gamba – zbyt emocjonalne zaangazowanie i stad szukanie odpowiedzi co sie stalo z Fulham i dlaczego. I chyba masz Michal racje z tym ze zespol jest juz w takim stanie ze zmiana bossa nie przysporzy im traumy tym bardziej ze Curbishley jest jako tzw dyrektor techniczny od grudnia.

  55. Bad Tomi 2 lutego, 2014 / 16:30

    Moim zdaniem to jest początek ich końca raczej początek to zaczął się już dawno do rozegrania mają mecze z Man U Liverpool Chelsea Man City Tottenham i choć by nawet Everton zawsze nam nie leżący raczej nie sądzę żeby coś ugrali z tymi zespołami sporo meczów mają na wyjazdach z drużynami które też grają o utrzymanie.Jeśli spadną podejrzewam że tacy gracze jak nowo przybyły grekow odejdą zostaną pewno starcy jak Duff i nie udacznicy jak Sidwell nadzieja będzie w młodzieży z akademii o powrót do ligi,sam nie wiem czy Rene to ogarnia czy nie chyba gra za bardzo ofensywnie zapominając o obronie z drugiej strony co nam pozostało nie ma już kalkulowania,co do Curbishleya dla mnie to pajac nie manager z Charlton huj nie wyniki później spuscil West Ham z ligi na dodatek sprzedał nam za czasów Roya Zamore nie do końca poznając się na nim.Ja nadal będę bronił Jola nie twierdzę że nie jest bez winy za tą sytuację ale według mnie największe podziękowania należą się dla Al Fayeda i na chwilę obecną nie obchodzi mnie ze kupując ten klub wyciągnął go do ligi od czasów sprzedaży Zamory i innych grajkow aż do Dembele i Dempseya nie było nic robione aby ten zespol odmladzac byli kupowani dziadkowie i brani gracze z karta na ręku lub wypożyczenia gdzie gracze po pół roku wracali do swoich macierzystych klubów podziękowania także dla Mckintosha tego jego przydupasa od finansów i oczywiście dla nowego właściciela pana Khana który ponoć powiedział latem przed liga że czas na transfery jeszcze przyjdzie teraz drodzy panowie prawdopodobnie jest już za późno bo w tym roku liga jest zajebiście wyrównana a jeszcze jak patrzę że na ławce siedzą tacy gracze jak Kasami czy Dempsey a na boisku są Duff i Sidwell to myślę że chyba ten spadek kurwa jest zamierzony!

  56. Jacek_UK 3 lutego, 2014 / 10:09

    pilka w grze wszystko jest mozliwe” chociaz w naszej sytuacji to mozeokazac sie poboznym zyczeniem. Wiele razy pisalismy o tym ze przy polityce finansowo-kadrowej FFC to tylko kwestiaczasu kiedy wypadniemy z PR. Tak naprawde kryzys zaczal sie z finalowym  gwizdkiem w Hamburgu w maju 2010 tylkowtedy nie zdawalismy sobie jeszcze z tego sprawy. Wiadomo bylo ze Roy nie zostanie u nas ale mielismy szanse  kiedytrenerem zostal Mark Hughes, wystarczylo tylko zainwestowac troche kasy i mysle ze dzis walczylibysmy o miejsce wLE a nie zastanawiali sie czy przetrwamy. Tomi masz duzo racji w tym co napisales ale jednak mam inne zdanie jeslichodzi o MAF : po pierwsze Fulham byl to dla niego biznes a w biznesienie ma miejsca dla sentymentow. Kupil najstarszy klub w Londynie (tak jak Harrods) zeby na tym zarobic a przy okazji zagrac na nosie tutejszym,nieakceptujacym go „elytom”. Nie chce go absolutnie bronic bo w koncu to on wbil ostatnie gwozdzie do trumny naszegoklubu: drenujac finanse klubu na swoja emeryture i sciagajac do klubu Jola ale jak to sie tu mowi „give a credit when acredit’s due”. Bez Al-Fayeda  nie byloby Fulham albo gralibysmy dzis w Blue Square albo League 2 i taka jest prawda. Wiem ze nie mozna wszystkiego zwalic na Jola ale ponosi duza odpowiedzialnosc za dzisiejsza sytuacje w klubie. Niechce juz o tym pisac bo przeciez wiele razy tu o tym pisalismy: nie umial motywowac zespolu albo nie byl dla nichwystarczajaco twardy, dziwne koncepcje, nigdy nie przyznal sie do swoich bledow i tak dalej. Moze rzeczywiscie zrobiligo w ciula w kwestii finansow i facet robil  dobra mine do zlej gry nie bedziemy tego juz wiedziec. Gdyby samzrezygnowal bo chcial kasy na transfery i mu nie dali to mialbym dla niego duzy szacunek jaki mam do Hughesa.Macintosha i jego kolesi utopilbym osobiscie w Tamizie – jesli mozna wytknac kogos placem jak glownego winowajce towlasnie oni. Khan – jesli nie kupil gruntow a klub to chyba zostal celowo zle poinformowany o sytuacji Fulham i dalej nierozumie co oznacza cos takiego jak relegacja klubu. Mowiac szczerze to ze przetrwalismy poprzedni sezon to byl cud,tym razem jak napisal Tomi Liga jest zbyt wyrownana zeby grac dziadkami i statystami. Ciekawe ile ludzi przyjdzie namecz we wtorek… a tak z ciekawosci: Bad Tomi czy mieszkasz moze w Londynie?

  57. Jacek_UK 3 lutego, 2014 / 10:22

    Sorry poczatek mial byc : jak mawial sp trener Gorski dopoki pilka w grze. Sorry za styl ale pisalem ze smartfona bo w robocie zablokowali nam worldpress

  58. Bad Tomi 4 lutego, 2014 / 21:36

    Mieszkalem na Southfields przez pare lat obecnie poza Londynem w Shepperton.

  59. Gamba 4 lutego, 2014 / 22:40

    Dogrywka będzie 😀 W posiadaniu 70-30 dla nas, no ale jak mamy to wykończyć, jak z przodu mamy tylko Dempseya :DDDDDD

  60. Gamba 4 lutego, 2014 / 23:15

    Przegraliśmy po golu w ostatniej minucie dogrywki :DDDDD

  61. Jacek_UK 5 lutego, 2014 / 08:04

    A Tomi to nie tak daleko …ja mieszkam na Richmond 🙂

    No coz meczu nie widzialem bo dzis mam ze wzgledu na strajk metra bedzie ciezki dzien w robocie a wyspac sie trzeba bylo

    Rezultat raczej byl do przewidzenia 😦

  62. Bad Tomi 5 lutego, 2014 / 10:29

    Faktycznie na Richmond mam czy to pociągiem czy autobusem plus minus około 30-40minut. Co do meczu to ja już nie mam słów totalne kurwa dno i jeszcze uśmiechy na twarzach Wilkinson i Rene to jest jakiś żart czy co? Nie rozumiem jednego po huj ściągal tego. Rodallege jedynego napastnika w całym składzie a co on miał ugrac w tym meczu przez ten czas co grał jak to kurwa cała pomoc nie ogarniala gry i na dodatek w prowadził następnych pomocników z tego co wychodzi to mieliśmy 4 obrońców i reszta w pomocy tylko nogą się przezegnac nic więcej żeby nie dać rady drużynie z trzeciej ligi to są smiechy

  63. Jacek_UK 5 lutego, 2014 / 12:47

    Moze po prostu uznali ze i tak nie bylo sensu grac dalej w pucharach. Zdaje sie ze nastepna druzyna do gry bylby Nottingham Forrest a oni wpieprzyli WH 5 bramek…z nami wynik bylyby chyba dwu cyfrowy moze chcieli unikac kolejnego ponizenia

    Tak to pisze a zal mi dupe sciska i zlosc ogarnia. Jak mozna bylo dopuscic do takiego upadku? Jasne ze co by sie nie stalo i tak bede im kibicowal tylko moze trzeba sie pogodzic z mysla o grze w Championship.

    Tomi sorry ze znowu pytam ale czy byles moze na meczu z Parma w sierpniu? Wracajac wzdluz Tamizy w strone Hammersmith Bridge szlo przede mna 2 czy 3 Polakow i dosc zywo komentowali ten mecz. Zastanawiam sie czy jeden z nich to nie byles Ty

  64. Bad Tomi 5 lutego, 2014 / 19:10

    Byłem Jacku ale sam to raczej nie ja byłem w trójce tych polakow,ja tak samo hujowato się czuje z tym jak pomyśle że mogą spaść ale i tak dalej w nich wierzę zwłaszcza że przyszli Ci nowi czekam z niecierpliwością na greka bardzo mi się podobal w ostatnim meczu Holtby choć mecz przegrali to ten koleś pokazał na czym polega gra walczył technicznie też dobry teraz w przyrownajcie do niego Sidwella kurwa niebo a ziemia,wiem że teraz mają ciężkie mecze ale jak to sobie poobliczalem mimo w wpierdolu od Chelsea Man U. Man City Tottenham i Liverpool myślę że mogą zgarnąć od 21 do 23 lub 24 punktów a więc jak to mówił nasz były selekcjoner Wójcik parówki w w rękę panowie i zapierdalamy.

  65. Jacek_UK 6 lutego, 2014 / 12:11

    Tak naprawde to wszyscy po cichu na liczymy ze wreszcie wezma sie w garsc i zaczna grac. Patrzylem na tabele z lutego 2008 i …mielismy tyle samo punktow (19) przy czym no wlasnie bylo to 3 , 10, 14 ( win draw lost) i dzis 6,1,17 poza tym na dole tabeli bylo Derby a my przedostatni.

    Tez licze bardzo na nowe nabytki bo nasza stara ekipa moze grac w pilke z dziecmi w parku . A swoja droga frekwencja 10.000 na meczu z ShU jest wyraznym znakiem ze tak jak my tu mysli wielu kibicow FFC. Nastepne 3 mecze zawaza o naszej przyszlosci w PR. Bedzie cholernie ciezko ale licze na 1000 % mobilizacji.

  66. misiek 7 lutego, 2014 / 14:58

    Mam pytanko. Czemu strona nie jest aktualizowana?

  67. Cris 7 lutego, 2014 / 17:17

    Panowie dla rozluźnienia przed jutrzejszym spotkaniem . 🙂 Oczywiście mowa o teledysku 😀 Miłego weekendu !!

  68. Gamba 7 lutego, 2014 / 17:19

    A co masz na myśli?
    Teksty nie ukazują się regularnie, to prawda. Nie zawsze mogą, ponieważ wszyscy mamy jakieś zajęcia i po prostu nie ma kto ich pisać. A informacje z boku strony? Cóż, zapomniałem o tym, ale przed chwilą nadrobiłem zaległości 😉

  69. Jacek_UK 8 lutego, 2014 / 19:54

    Jutrzejszy mecz…Niby jest szansa i nadzieja na przelamanie ale United jest tak samo zdesperowany i dla nich 3 punkty sa tak wazne jak dla nas. Znawcy typuja (jak zawsze) nasza porazke 3:0. Mitro po kontuzji kolana nie jest w 100% w pelni sil, jego wystep dalej stoi pod znakiem zapytania. Zreszta nie mozna liczyc na jakies cuda ze jeden zawodnik bedzie wygrywal dla nas wszystkie mecze.

    A tu przyklad ze niektorzy maja dar przywidywania i to przewidywania rzeczy najgorszych. Facet jak wrozka kurcze (tekst pisany w sierpniu

    zeszlego roku) no moze nie wszystko sie zgadza ale jest porazka z ShU w FA cup (giant killing), odejscie Taarabta a nawet kasa wydana na transfery-przeczytajcie sami. Oby dalsza czesc jego wrozb sie nie spelnila.

    „Jol isn’t given the money he wants and we move into September having signed no-one new. On the final day of the window we make a desperation Kuqi type striker purchase. Our away form begins poorly as usual and we only pick up the odd point here and there.A hammering at Chelsea is followed in October by a live TV halloween horror show loss at Crystal Palace. After losing to Man Unitedand Liverpool Fulham slip into the bottom 3 and stay there through Christmas. Early losses in both cup competitions are expected and sure enough happen. At least one is considered a „giant killing”. At this point Khan loses patience with Jol and dispenses with him. An interim Benitez type manager comes in and is given 15 million to spend in January to try and save Fulham. Not being able to work wellwith Berbatov this experiment doen’t go well. Taarabt has his loan spell cancelled and takes the bus back to QPR. The lack of effort from attacking players to get back and defend results in goals being leaked left, right and center. Despite a late fight from some players the game is up and Fulham go down with on the last day of the season. The Jacko statue remains while QPR pass us in the other direction coming back up”

    http://cottagersconfidential.sbnation.com/2013/8/12/4609610/fulham-season-preview-2013-14-optimistic-pessimistic-realistic

    Chodza plotki ze ponoc Valencia chciala kupic Hangelanda a przez pomylke kupila Senderosa 🙂

    PS.

    Ciekawe ze do tej pory nie znalazl sie chetny na zakup tej stronki no ale milo odswiezyc wspomnienia o tamtym zespole i o tamtych

    meczach

    http://www.fulhamfc.pl/welcome

  70. Jacek_UK 9 lutego, 2014 / 11:48

    W ktoryms wywiadzie udzielonym ostatnio nasz trener powiedzial ze Fulham spadlo na samo dno. No nie wiem czy wypada tak mowic zwlaszcza publicznie.

    Liverpool juz jest zainteresowany Mitroglou w wypadku relegacji Fulham z PR…teraz juz rozumiem dlaczego gosc zgodzil sie na transfer. Na moje to dla niego nic innego tylko 3 miesiace aklimatyzacji w PR.

  71. Bad Tomi 9 lutego, 2014 / 14:17

    Chociaż jeden powiedział to głośno wyraznie bo przez poprzednie lata inni siedzieli cicho i mieli na to wyjebane wyglądało to tak jak by się bali o utratę stolkow gdyby coś głośno powiedzieli przykład M Hughesa powiedział że klub jest bez ambicji i pierdolill wszystko miał jaja i tyle,a to ze odejdą niby Ci najlepsi bo huj wie jak ich nazwać gdy klub spada to nie uniknione nikt nie będzie moczyl dupy cały rok w drugiej lidze tak jak pisałem wcześniej o powrót do ligi będą walczyć dziadki którzy pozostaną i nasza młodzież ale przede wszystkim nie popełniać błędu że sprzedażą takich jak młody Dembele ten 17-letni Roberts i reszta z akademii powrócą jeszcze młodzi z wypozyczen i ogień od pierwszej kolejki o powrót i mam nadzieję że Rene zostanie na dłużej mimo spadku bo Alana C na jego miejsce to jakoś nie widze.

  72. Jacek_UK 9 lutego, 2014 / 16:25

    To bylby jedyny plus spadku do Championship : pozbycie sie pilkarskiego szrotu tylko nie wiem czy nasi mlodzi daliby rade .. no w kazdym razie napewno Dembele czy Tankovic grali by z wiekszym zaangazowaniem niz Sidwell

    nasz sklad za BBC :

    Fulham

    01 Stekelenburg
    27 Riether
    03 Riise
    07 Sidwell
    33 Burn
    04 Heitinga
    19 Tunnicliffe
    06 Kvist
    43 Tankovic
    10 Holtby
    15 Richardson

    Substitutes

    05 Hangeland
    11 Kacaniklic
    13 Stockdale
    16 Duff
    21 Cole
    28 Parker
    39 Bent

    Demps pewno juz pakuje kufry na powrot,

  73. Jacek_UK 9 lutego, 2014 / 16:27

    i po co kurwa bylo kupowac uszkodzonego Greka, nawet nie ma go na lawie.Kolejne 12 milionow wpieprzone w bloto

  74. Michał 9 lutego, 2014 / 17:05

    No to gramy 🙂

    Panowie, przepowiedziałem z Norwich 1:2, tak i teraz wam powiadam 🙂 będzie 0:1 🙂 !!!

  75. Michał 9 lutego, 2014 / 17:20

    0:1 Sidwell !!!!!!!!

  76. Jacek_UK 9 lutego, 2014 / 17:22

    ale numer 🙂

  77. Gamba 9 lutego, 2014 / 17:25

    NIEPRAWDOPODOBNE!

    Gra jak ostatnia zakała, ale gola zawsze strzeli. Jak Obraniak w reprezentacji.
    Zobaczymy, jak teraz sobie poradzą 😉

  78. Michał 9 lutego, 2014 / 17:35

    34 min. Jesteśmy na połowie utd 🙂

    Tak to wygląda… Akcja za akcje to to nie jest no ale póki co wynik jest wynik!

  79. Michał 9 lutego, 2014 / 17:39

    38 min. Kontra jak marzenie ale nadal tylko 0:1…

  80. Michał 9 lutego, 2014 / 17:41

    40 min. – Stekelenburg, Riether (trzeci raz) i Sidwell ratują sytuację

  81. Maciek 9 lutego, 2014 / 17:47

    jak mi apka w komorce zabrzeczala, ze wlasnie padl gol, to sie w sumie zdziwilem, ze tak pozno, jak zobaczylem, kto strzelil, to myslalem, ze to blad, wlaczylem TV (akurat jestem w Polsce) i sie zastanawiam, czy cos mnie jeszcze zdziwi w lidze angielskiej

  82. Michał 9 lutego, 2014 / 17:47

    46 min. kontra i Rooney uratował sytuację.

    Przerwa

  83. Michał 9 lutego, 2014 / 17:49

    Trochę statystyki – posiadanie piłki 73 : 27 🙂

  84. Maciek 9 lutego, 2014 / 18:17

    posiadanie w pierwszym kwadransie drugiej polowy 81-19

  85. Michał 9 lutego, 2014 / 18:24

    66 min. była wrzutka w pole karne 🙂

  86. Michał 9 lutego, 2014 / 18:37

    80 min 2:1….

  87. Gamba 9 lutego, 2014 / 18:37

    2:1 TA DRUŻYNA JEST NIESAMOWITA

  88. Jacek_UK 9 lutego, 2014 / 18:47

    no trudno cudow nie mozna bylo oczekiwac. Macku a my sie tu zastanawialismy co sie z toba dzieje

    • Maciek 9 lutego, 2014 / 18:56

      jestem, jestem, zycie przegania hobby, ale jak widze, i beze mnie stronka sie kreci, cieszyc sie wypada. Pozdrawiam wszystkich

  89. Michał 9 lutego, 2014 / 18:52

    2:2 !!!!!!!!

  90. Gamba 9 lutego, 2014 / 18:52

    JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEESTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTT

  91. Maciek 9 lutego, 2014 / 18:53

    Jesli cos bylo twardego do odbijania sie, to obok dna, byla to obrona Fulham. 80 minut Legia Cudzoziemska z Old Trafford nabijala sobie guzy od jej odpowiednikow ze Stevenage Road. Eksperymentalny, wymuszony realiami sklad Cottagersow, przy akompaniamecie fatalnej dyspozycji gwiazd Man U zdawal egzamin przez 80 minut. Nikt sie nie ludzil, ze wywieziemy 3 punkty z Manchesteru, ale sen trwal i trwal, co wiecej, juz przed przerwa moglo bylo byc 0-2, ten sen jednak skonczyl sie ale wbrew logice wywozimy remis 2-2

  92. raggen 9 lutego, 2014 / 18:53

    jest 2:2!

  93. Jacek_UK 9 lutego, 2014 / 18:53

    🙂

  94. Gamba 9 lutego, 2014 / 18:53

    TRZEBA BYŁO TYM BENTEM OD POCZĄTKU GRAĆ, A NIE TANKOVICIA NA SIŁĘ WSTAWIAĆ

  95. Michał 9 lutego, 2014 / 18:57

    Maciek, ja wierzyłem 😉

    Tylko 1 pkt ale jak zamykać tabele to chociaż z podnesioną głową po takim meczu.

    Zdajemy sobie sprawę na jakim miejscu prawdopodobnie będziemy w tabeli po 38 kolejce ale dziś nie myślmy o tym i cieszmy się z tego co jest 🙂 !

    • Maciek 9 lutego, 2014 / 19:09

      wiara to jedno, Michal, rozum to drugie, po ostatnich tygodniach to pierwsze wciaz jest i zyje mimo glosnego pukania rozumu, ale dlatego wlasnie kibicuje The Whites: nieobliczalny zespol, z bogata historia, wzlotami i upadkami, bez gwiazd i fajerwerkow, nie sztuka kibicowac Chelsea czy Arsenalowi. COYW!!!

  96. slayer 10 lutego, 2014 / 00:49

    Tak sobie myślałem: dobrze że dzisiaj muszę iść do roboty bo pewnie bym śmignął na OT i obejrzał omłot.A tu niespodziewanka. Miód na serce kibica FFC mieszkającego w Manchesterze.Szkoda że mam teraz 2 dni wolnego bo bym się ponabijał w robocie z fanów MU.
    A co do wyniku – tylko 1 punkt czy aż 1 punkt.Wolałbym dostać nawet 4-0 na OT ale wygrać te mecze które były do wygrania,a które przegraliśmy.Cóż z tego że Fulham sprawiło niespodziankę skoro i tak jesteśmy głęboko w dupie.Jedyna nadzieja to, że może poprawi się morale drużyny: skoro udało się wywalczyć punkt z wciąż aktualnym mistrzem to jeszcze nie wszystko stracone.Ale biorąc pod uwagę aktualną dyspozycję United to każdy ma szansę z nimi powalczyć.A Fulham przepieprzyło mecze z drużynami z dolnej połowy tabeli i dlatego jest na ostatnim miejscu.Obawiam się ,że jak jakiś mecz może być gwoździem do trumny to ten mógł być kwiatkiem do trumny.

  97. slayer 10 lutego, 2014 / 01:06

    A i jeszczo adno – ja smatrił gole z etowo mecza i pa czemu futbolisty igrali z czornymi…. wie ktoś dlaczego piłkarze mieli czarne opaski na rękawach?

    • Maciek 10 lutego, 2014 / 08:01

      6 lutego 1958 samolot BA w locie z Belgradu do Londynu mial miedzyladowanie w Monachium. Na pokladzie byla druzyna Manchesteru United wracajaca z meczu Pucharu Europy z Crvena Zvezda Belgrad.
      Po zatankowaniu paliwa samolot zaczal kolowac na pas startowy. Warunki na lotnisku Riem (wtedy glownym portem Monachium, zamknietym w 1992 r.) byly fatalne.
      Przy starcie maszyna musiala pokonac nieogarniete bloto posniegowe, w dodatku lewy silnik dlawil sie, co zmusilo pilota do zaniechania dwoch wczesniejszych prob poderwania samolotu. Bojac sie za duzej straty czasu pilot podjal tragiczna w skutkach decyzje i rozpedzil niewielkiego Airspeed Ambassadora do startu po raz trzeci. Samolot grzeznie w blocie, pilot traci panowanie nad sterami, maszyna przedziera sie przez ogradzajacy plot i skrzydlem uderza w stojacy nieopodal budynek powodujac pozar.
      W wyniku wypadku zginely 23 osoby w tym 8 pilkarzy Man Utd (7 na miejscu, 1 zmarl w wyniku odniesionych ran po 15 dniach), 8 dziennikarzy, drugi pilot, stewardessa i 3 pracownikow klubu. (wedlug Wikipedii, plus http://news.bbc.co.uk/onthisday/hi/dates/stories/february/6/newsid_2535000/2535961.stm)

  98. slayer 10 lutego, 2014 / 11:36

    Dzięki Maciek, cóż, jako były student historii nie mam pamięci do dat i nie skojarzyłem tego faktu pomimo że zwiedzałem OT, a część ekspozycji jest poświęcona temu wydarzeniu.

    • Maciek 10 lutego, 2014 / 18:36

      spoko, dla mnie Munich Disaster 1958 to tez historia i szczerze mowiac nawet nie zauwazylem tych czarnych opasek na rekawach pilkarzy. Gest bardzo mily, bardzo wazny i swiadczacy o tym, ze pilkarze to tacy ludzie jak my, tyle, ze zdarzylo sie im miec talent idobrze go wykorzystac

  99. Jacek_UK 10 lutego, 2014 / 12:16

    Jest calkiem mozliwe ze srodowy mecz bedzie przelozony ze wzgledu na strajk metra.

    • Maciek 11 lutego, 2014 / 16:34

      Właśnie dostałem info z appki Fulham że mecz odbędzie się planowo. Chyba się dogadali ze związkowcami.

  100. Jacek_UK 11 lutego, 2014 / 21:20

    Tak strajk zawieszony tak ze jutro gramy. A co do gadania sie ze zwiazkami Macku to daleka droga…mowia to jak czlonek RMT 🙂

    • Maciek 12 lutego, 2014 / 16:46

      dlatego własnie napisałem „chyba” i sam jak członek GMB tez mam swoje zdanie w kwestii zdrowotności i skuteczności kontaktów na linii employer/Union Trades/employee ale…no politics, lol
      Oby dziś wieczorem było o czym radosnym pisać; raczej z powodów rodzinnych nie dam rady oglądać meczu tudzież partycypować w komentarzach.

  101. Jacek_UK 12 lutego, 2014 / 20:30

    niestety jutro pobudka o 4.20 rano tak ze kibicowac bede dzis przez sen ale mam nadzieje ze sprawia nam mila niespodzianke

  102. Cris 12 lutego, 2014 / 20:34

    Ciekawy skład, fajnie że Bent na szpicy. Myśle że remis na Old Trafford dodał troche odwagi naszym i nie przegraliśmy dziś meczu w szatni. COYW !

  103. Gamba 12 lutego, 2014 / 21:09

    GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL COŚ NIESAMOWITEGO PO PROSTU

  104. Gamba 12 lutego, 2014 / 21:09

    A nie, to samobój Toure. Ale i tak spoko, wychodzimy na prowadzenie 😀

  105. Gamba 12 lutego, 2014 / 21:21

    Znowu wymierny udział przy bramce miał Holtby, który zagrał na skrzydło do Richardsona. Ten dośrodkował i…wiadomo, co 🙂

  106. Gamba 12 lutego, 2014 / 21:42

    Cholera, 1:1. Strzelcem Sturridge.

  107. Gamba 12 lutego, 2014 / 22:20

    JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEESTTTTTTTTT
    KIERAAAAAAAAN RICHARDSONNNNNNNN

  108. Maciek 12 lutego, 2014 / 22:22

    Żal że nie oglądam. Czyżby 2-1? Czyżby coś się ruszyło?

  109. Gamba 12 lutego, 2014 / 22:24

    Ruszyła maszyna już nikt nie zatrzyma, kto wpadnie pod koła ten uciec nie zdoła :DDDDD

    • Maciek 12 lutego, 2014 / 22:30

      Długo radość nie trwała ale gramy dalej

  110. Gamba 12 lutego, 2014 / 22:33

    Oj, Stek kontuzjowany, Stockson zajmuje jego miejsce w bramce.

  111. Gamba 12 lutego, 2014 / 22:47

    NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE DLACZEGO SASCHA

    • Maciek 12 lutego, 2014 / 22:54

      Nic to. Nie można było spodziewać się cudów ale z tego co czytam jest jakieś światło w długim tunelu. Nadzieja i wiara…

  112. Gamba 12 lutego, 2014 / 23:00

    Po takich meczach nadzieja musi być!
    Teraz czekają nas dwa mega-ważne mecze – wyjazd do West Bromwich i derby z Chelsea u siebie.

  113. slayer 12 lutego, 2014 / 23:34

    Nadzieja? Punktów które potraciliśmy już się nie odzyska.Jak popatrzeć na terminarz, to za wiele do ugrania nie widzę, a przecież wciąż jesteśmy na ostatnim miejscu.

  114. Maciek 13 lutego, 2014 / 00:55

    przed nami 12 kolejek, nie ma co udawać, że będzie super-lekko, pozostaje wiara, że chłopaki wiedzą, o co „come on”, już dawno Fulham nie zaczynali meczu od strzelenia bramki (ostatnie dwa mecze z tuzami EPL pokazaly jednak, że się da otworzyć wynik), już dawno nie grali, jak równy z równym, punktów straconych nikt nie odda, prawda, ale dopóki piłka w grze…nie mamy nic do stracenia a do zyskania jest sporo. Będziemy się smucić, gdy naprawdę już nawet arytmetyka powie „fuck off”.

  115. Gamba 14 lutego, 2014 / 20:08

    Rene wyrzucony. Co za pieprzeni idioci…
    A za niego przychodzi retard Magath…

  116. Cris 14 lutego, 2014 / 20:29

    Masakra. Zmieniajmy trenera najlepiej co tydzień..Magath, bez komentarza. Rene w ostatnich meczach jakoś poukładał tą drużyne, teraz wszystko od nowa. Kombinacje i sialala. Szkoda Rene : //

    • Maciek 14 lutego, 2014 / 21:09

      Przejeżdżałem dziś przez Elephant & Castle w drodze z Luton i widzę wyjebany na całe to posrane rondo billboard: Fulham – Chelsea – 1st March – tickets on sale now, duma, radość, gardło ściśnięte, wiara w swoim apogeum a teraz czytam taki news. What the fuck… Magath. Really!?
      .

  117. slayer 15 lutego, 2014 / 11:48

    Nie rozumiem tego ruchu.Akcja zupełnie jak z ligi polskiej a nie angielskiej.Ciekawy jestem argumentacji klubu, chyba nikt nie stwierdził że w ostatnich dwóch meczach mamy zdobyć 6 punktów?Nie wierzyłem w Rene, ale powinno mu się zostawić drużynę do końca sezonu, może by coś było. Magath dostał kontrakt na 18 miesięcy, wygląda na to że klub zakontraktował gościa, który ma powalczyć w przyszłym sezonie w Championship.

  118. Bad Tomi 15 lutego, 2014 / 11:55

    Kurwa jebane pajacowo przecież to nie wróżka że z miejsca będą wyniki na dodatek zwalniają go po naprawdę dobrych meczach z Man U i Liverpool,Magath przychodzi na 18 miesięczny kontrakt czyli zaczynają myśleć na poważnie o spadku podziękowania jak zwykle dla Mckintosha i kutasa Curbishleya podejrzewam że ten ostatni też miał w tym udział CHUJ im na imię!!!!

  119. Jacek_UK 15 lutego, 2014 / 16:18

    Oni sa smieszni co mysla ze Magath bedzie drugim Royem…tak jak napisaliscie po dwoch dobrych meczach zwolnic Rene to przeciez jakis debilizm. „They have hit the panic button on emotion and fear – but hey ho, that’s football” panie Khan ten panic button to trza bylo wcisnac w listopadzie albo w maju a nie sluchac kutasow z zarzadu klubu

  120. Bad Tomi 15 lutego, 2014 / 18:44

    Dokładnie o tym samym pisalem bardzo nie dawno Pajace jebane przespali okienko letnie twierdząc że muszą narazie się wstrzymać z transferami i się temu przyjzec robiąc od razu zarazem z Jola debila później okienko w styczniu czekanie do samego końca a cztery kolejki poszły w huj bez wzmocnień bez niczego i nagle zwalniają gościa który zaczyna to pomału układać czy kurwa nikt z tych kibiców rodowitych Anglików nie może wreszcie dać sygnał nie zadowolenia pod postacią jakiegoś transparentu na pół sektora czy coś w tym stylu co myślą o całym zarządzie właścicieli i całej tej jebanej polityce. Felix Magath jakieś tam osiągnięcia ma ale ztego co wiem i co słyszę kat z niego jak skurwysyn na treningach nie sądzę żeby zajechanie piłkarzy na treningach było dobra metoda będzie jeszcze tak że obruca się przeciw niemu i albo jego wyjebia albo zrobią porządne czyski z grajkami nie wiem sam.

  121. Jacek_UK 15 lutego, 2014 / 21:27

    Czas pokaze co sie stanie ale no moje to juz dupa umoczona, spadamy i tyle. Chyba rzeczywiscie nie da sie juz odrobic strat. Rene cos z nich wykrzesal i zaczeli wreszcie grac a teraz cholera wie jak zareaguja na nowego trenera. Tomi, to nie ten klub zeby wywieszac transparenty czy zachowywac sie jak kibice Chelsea za Beniteza…niestety

    • Maciek 16 lutego, 2014 / 20:51

      hej, w kwestii formalnej, Jacku, powinienes juz miec wiekszy dostep do bloga, sprobuj sie przelogowac i w razie pytan wyslij maila do Cookiego, który rozszerzyl Twoj dostep. Pzd

  122. Jacek_UK 16 lutego, 2014 / 23:03

    Dzieki Macku – juz mam dostep 🙂 pzd

    • Maciek 17 lutego, 2014 / 11:06

      My pleasure. Znajdź mnie na fejsie Maciek Matt to jakby co bedzie sie łatwiej komunikować

  123. slayer 17 lutego, 2014 / 13:13

    „Włodarze ostatniej drużyny w tabeli Premier League twierdzą, iż nie rozwiązali kontraktu z René Meulensteenem i ten ma być w domyśle asystentem nowego szkoleniowca, Felixa Magatha.

    Jedynym problemem na przeszkodzie takiego ruchu jest oczywiście opinia bezkompromisowego Niemca, który – choć póki co nie zabrał głosu w tej sprawie – wolałby z pewnością uniknąć przymusowego przydzielania mu współpracowników.

    Nieszablonowe zachowanie działaczy jest szeroko komentowane w angielskich mediach. Tym bardziej, że prócz Meulensteena na Craven Cottage pozostali także jego były asystent Ray Wilkins i dyrektor techniczny pierwszego zespołu Alan Curbishley.” – ktoś w ogóle ogarnia to co się dzieje w tym klubie? Nie dość że w lidze jesteśmy w ciężkiej dupie bez nadziei na poprawę i utrzymanie w lidze to jeszcze dochodzi burdel jeśli chodzi o sprawy organizacyjne.

    • Jacek_UK 19 lutego, 2014 / 14:18

      Juz ich nie ma: Rene, Wilkins i Curbishley oficjanie zwolnieni co potwierdza dzisiejsza prasa.

      Nowy boss rozpoczal swoje rzady od skasowania wszystkich urlopow i dodatkowych treningach przed meczem z West Brom…zycze mu powodzenia

  124. Bad Tomi 19 lutego, 2014 / 14:28

    Czas pokaże co te zmiany zrobiły może wyjdzie tak jak jeszcze nie dawno Southampton gdy zwolnili Adkinsa po nie złych wynikach i przyszedł Pochetino czy jak mu tam i widać co grają teraz świeci albo wyjdzie totalna hujnia,a jak już spadną to powinien w pierwszej kolejności polecieć tepy łeb Mckintosha i jego najbliższych doradców lachociagow.

  125. Cris 22 lutego, 2014 / 15:23

    Amorebieta F.
    Dejagah A.
    Hangeland B.
    Heitinga J.
    Holtby L.
    Parker S. (C)
    Richardson K.
    Riether S.
    Rodallega H.
    Sidwell S.
    Stekelenburg M. (B)

    Hugo na szpicy. Pewnie w przerwie zobaczymy Greka.

    Walke o życie czas zacząć ! COYW

  126. raggen 22 lutego, 2014 / 16:03

    macie transmisje?

  127. Cris 22 lutego, 2014 / 16:08

    Szukam własnie ; / Totalna lipa.

  128. Cris 22 lutego, 2014 / 16:33

    Prowadzimyy !! Dejagah ! Tak jest !!!!!!!

  129. Maciek 22 lutego, 2014 / 18:18

    Warto by pomyśleć na serio, co jest z kondycją, koncentracją i zgraniem drużyny w ostatnim kwadransie meczu. Bo na skrócenie spotkań o te minuty nie ma liczyć. Bylibyśmy w połowie tabeli, gdyby odjąć stracone bramki a więc i punkty pod sam koniec.
    Ale my tu możemy sobie pouskuteczniać wolność słowa.
    Szkoda 2 punktów, Cardiff było do wzięcia.
    Walczymy dalej

  130. slayer 23 lutego, 2014 / 12:36

    No i kolejka po kolejce padają resztki złudzeń.Dać sobie wydrzeć 3 punkty w końcówce…Ja już nie wierzę w utrzymanie.

  131. Bad Tomi 23 lutego, 2014 / 15:32

    Chuja prawda, usiąść i płakać najlepiej! Wcale nam inne zespoły nie uciekły w tabeli, po tym meczu widać że piłkarsko jesteśmy lepsi od takich zespołów jak WBA czy inne z dołu tabeli; równie można obwiniać Steka za utratę bramki jak i Sidwella za nie strzelenie jej z sześciu metrów w pierwszej połowie. Mam nadzieje ze w następnym meczu nie wystawi Amorebieta i w środku czy to z Parkerem czy Sidwellem zagra Kvist i niech wreszcie zacznie grać na pełnych obrotach Kostas.

  132. Jacek_UK 23 lutego, 2014 / 16:36

    Witam panowie

    Meczu nie udalo mi sie obejrzec a wynik niestety smuci, znowu kila w ostatnich minutach, ktory to juz raz sie dzieje. Poki co JESZCZE jest nadzieja, narazie wszystkie zespoly od 10tej pozycji w dol moga wyleciec.
    ALWAYS BELIEVE

    • Maciek 25 lutego, 2014 / 00:42

      Sam Alan Shearer w niedzielnym Match of The Day na BBC1 powiedział, że nie widzi szans dla FFC: „way too many silly goals conceived, 59 lost goals, it’s way too many” a ja powiem, with all due respect, Mr. Shearer, nasz słynny trener świętej pamięci, Kazimierz Górski mawiał: „dopóki piłka w grze…”

  133. Cris 25 lutego, 2014 / 08:02

    Trzeba wierzyć ! W takiej sytuacji myślę że zawodnicy będą chcieli dać z siebie wszystko, co powinno przełożyć się na punktowanie, z drugiej strony presja. Będzie bardzo ciężko, ale od czego jesteśmy my ? Na boisko za nich nie wyjdziemy, zostaje nam wierzyć do końca.

  134. Jacek_UK 25 lutego, 2014 / 11:29

    Ano wlasnie…jesli potrafia sie zmotywowac zwlaszcza na te ostatnie 10-15 minut meczu to moze sie uda zakladajac ze pozostale zespolu z dolu nie beda mialy szczescia jak ostatnio Norwich a my tradycyjnie bedziemy pier…kazdy mecz zwlaszcza koncowke. Oj przydaloby sie troche szczescia w sobote ale patrzac na roznice na gorze tabeli wyglada to raczej jak ” mission impossible”. Chelsea ma za duzo do stracenia zeby pozwolic sobie nawet na remis. No ale dopoki pilka w grze….

  135. Bad Tomi 25 lutego, 2014 / 19:19

    Shearer to tak się zna jak świnia na gwiazdach (bez urazy dla swinek) grajek z niego był bardzo dobry ale z tymi prognozami niech się wstrzymać pewno ma zadre w sercu jak to fulham spuscilo wpierdol po golu Kamary na ich boisku i też jakoś w plynelo to na spadek z ligi dwa czy trzy sezony temu. Tego samego typu wypowiedzi chyba na Sky sport ma Paul Merson już w meczu z Man U obstawial 4:0 dla gospodarzy z Liverpool było też to samo a jednak wyniki były inne wierzę że zostaną w lidze i tyle w temacie.

  136. Cris 28 lutego, 2014 / 22:46

    Jutro gramy, punkty na Stamford zdobywamy ! Głowy do góry panowie !!!!!!
    Walczyć do upadłego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  137. Jacek_UK 1 marca, 2014 / 10:08

    Raczej punkty na CC Cris, gramy w domu tak ze moze cos z tego bedzie ale to bedzie ciezej niz z Liverpool, coekawe ze po meczu z Galatasaraj kibice Chelsea podchodza do tego meczu bardzo ostroznie wnioskujac z ich postow na forach. West London derby a wiec wszystko sie moze zdarzyc
    Mecz znowu nie obejrze bo jestem w robocie ale sercem i dusza bede na CC.

    CMON YOU WHITES !!!

  138. Bad Tomi 1 marca, 2014 / 10:51

    Nie stracić bramki pierwszemu później ciężko odrabiac i to zwłaszcza na początku meczu jak chociażby z turkami Chelsea lubi sobie pierdolnac bramę w pierwszych minutach meczu później ich gra staje się bardziej defensywna,szkoda że ten grek nie jest w pełni gotowy do gry wierzę w dobry wynik a nawet jak coś pójdzie nie tak i tak jeszcze jest trochę kolejek.

  139. Cris 1 marca, 2014 / 15:00

    No tak, sorki panowie troche pobalowałem jak to ostatniego,kocham ten dzień 🙂 Miłego weekendu !!

Dodaj odpowiedź do Gamba Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.