Kanarki w sosie świątecznym – Norwich vs Fulham

536px-Norwich_CityW roku pełnym trudności, niepokoju, problemów i przebłysków szczęścia czas na przedostatni ligowy mecz Fulham. Jednym z ostatnich punktów na mapie będzie Carrow Road, gdzie zagramy z Norwich. Ekipa „Kanarków” znajduje się oczywiście na wyższej pozycji w tabeli, jednak cel obu drużyn zdecydowanie się pokrywa. Jest to walka o utrzymanie, a nasza wygrana w tym meczu może być przełomem w tej właśnie walce.

Norwich dokonało przed tym sezonem paru ciekawych i zarazem zaskakujących (ze względu na renomę średniaka Premier League) transferów piłkarzy takich jak Ricky van Wolfswinkel (Sporting Lizbona), Leroy Fer (Twente Enschede), Gary Hooper (Celtic) czy Johan Elmander (Galatasaray, wypożyczenie). Podejrzewano nawet, że drużyna będzie w stanie walczyć o coś więcej niż o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednak gracze Chrisa Hughtona radzą sobie bardzo przeciętnie, zajmując obecnie 14 miejsce w ligowej tabeli. „Kanarki” zaliczyły tylko o jedno zwycięstwo więcej niż Fulham (5 do 4) i na dodatek dopisały na swoje konto kilka bardzo druzgocących porażek na wyjeździe (1:4 z Arsenalem, 0:7 z Man City oraz 1:5 z Liverpoolem). Po tym ostatnim meczu Norwich nie przegrało jednak trzech kolejnych spotkań (2:0 z W.B.A., 1:1 ze Swansea i 0:0 z Sunderlandem).

Fulham po zmianie menedżera na René Meulensteena wyraźnie zaliczyło wzrost formy. Niestety, jak na razie nie przekłada się to na wyniki. Wielka szkoda, ponieważ zasłużyliśmy na pewno na więcej niż jedno zwycięstwo w czterech meczach z nowym szkoleniowcem. We wspomnianych czterech meczach Fulham pokazało, że w tej ekipie wciąż drzemie potencjał na równą walkę z innymi. Skład w porównaniu z ostatnimi spotkaniami nie powinien się znacząco zmienić. O to chodzi, stabilizacja jest najważniejsza. Oby wynik okazał się równie korzystny jak nastroje w drużynie.

Jest już tak dobrze, tylko wyników niestety brakuje...
Jest już tak dobrze, tylko wyników niestety brakuje…

Reasumując – jutrzejszy mecz jest jednym z najważniejszych w kontekście walki o pozostanie w Premier League. Zwycięstwo byłoby znakomitym rezultatem, szczególnie, że naszymi następnymi przeciwnikami będą kolejni bezpośredni rywale, czyli Hull City i West Ham.

Przewidywane składy:

Norwich (4-4-2):
1 Ruddy – 3 Whittaker, 6 Turner, 5 Bassong, 23 Olsson – 7 Snodgrass, 10 Fer, 4 Johnson, 22 Redmond – 11 Hooper, 9 van Wolfswinkel

Kontuzjowani:
Tettey, Bennett, Pilkington.

Fulham (4-2-3-1):
1 Stekelenburg – 27 Riether, 18 Hughes, 35 Amorebieta, 3 Riise – 28 Parker, 7 Sidwell – 24 Dejagah, 8 Kasami, 11 Kačaniklić – 9 Berbatov

Kontuzjowani:
Senderos, Hangeland.

COYW!

53 myśli w temacie “Kanarki w sosie świątecznym – Norwich vs Fulham

  1. Maciek 26 grudnia, 2013 / 01:20

    Uwielbiam czytać Twoje teksty, Bartek.
    Dzięki za świetne wprowadzenie.
    Sorry za ciszę z własnej strony, ciut się pokomplikowały różne rzeczy no i w dodatku aktualnie w Polsce, rodzinne sprawy, plus takie tam różne pierdolety.
    Trzymam jutro kciuki za naszych. No i przesyłam wszystkim piszącym, czytającym, kibicującym FFC życzenia świąteczne. All the best Fulham.
    COYW!!!

  2. Bad Tomi 26 grudnia, 2013 / 09:57

    Z tym wytypowanym składem to myślę że raczej ktoś dopadnie a będą Richardson i Taarabt ten ostatni ma moc co było widać po ostatnim meczu kwestia jest jego optymalne ustawienie,reszta raczej zagra ale mam nadzieję że już nie długo to się zmieni i będą roszady zwłaszcza w obronie.

  3. Cris 26 grudnia, 2013 / 10:41

    Witam wszystkich. Pytałem wcześniej, ale odpowiedźi nie dostałem więc czy wie ktoś czemu Berba nie zagrał z City ?

    Z Norwich czeka nas ciężki mecz, nie przegrali u siebie od ponad dwóch miesięcy. Mam nadzieję że przełamiemy ich passę i wkońcu zdobędziemy komplet punktów.!

  4. Jacek_UK 26 grudnia, 2013 / 14:07

    Dla nas to NAPRAWDE szeciopunktowiec, mam nadzieje ze Rene potrafi ich zmobilizowac. Latwo nie bedzie to prawda. Trzymamy kciuki. Cmon Fulham !!!

  5. Gamba 26 grudnia, 2013 / 14:14

    Nie wiem, jak to możliwe, ale zapomniałem, że pojutrze gramy z Hull City :X Poprawiłem już to w tekście. Tak więc wychodzi na to, że mamy przed sobą same sześciopunktowce. 18 punktów w trzech spotkaniach? Brzmi dumnie. 😉

  6. Cris 26 grudnia, 2013 / 14:15

    Czułem że to pachwina. Dzięki Maciek ; )

  7. Jacek_UK 26 grudnia, 2013 / 14:33

    Piekne by to bylo ale z Hull to bedzie b.ciezko. Prowadzili 2:0 z MU chyba juz jest 2:2. Dzisiaj trzeba tez liczyc na wygrana AV, Arsenalu i Evertonu 🙂

  8. Cris 26 grudnia, 2013 / 15:24

    Fulham: Stockdale; Riether, Hughes, Amorebieta, Richardson; Sidwell, Parker, Kasami; Duff, Taarabt, Alexander Kacaniklic

    Substitutes: Bettinelli, Riise, Boateng, Dejagah, Ruiz, Bent, Rodallega

    Norwich: Ruddy; Whittaker, Turner, Bassong, Olsson; Snodgrass, Fer, Johnson, Redmond; Elmander, Hooper

    Substitutes: Bunn, Martin, Hoolahan, R Bennett, Murphy, van Wolfswinkel, Becchio

    Berba 😦

  9. Gamba 26 grudnia, 2013 / 15:35

    Strasznie dziwny ten skład. Znowu jesteśmy bez nominalnego napastnika (Taarabt jako fałszywa „dziewiątka”?), Brakuje dobrze spisującego się Dejagaha, dziwi też Richardson na lewej obronie, przecież dobrze wiadomo, że w wykonywaniu zadań defensywnych bywa żałosny. Cóż, zobaczymy jak to będzie.

  10. Gamba 26 grudnia, 2013 / 16:06

    Znakomicie Pajtim, brawo! Na Ruddy’ego to jednak nie wystarczy.

  11. Gamba 26 grudnia, 2013 / 16:15

    Niestety, 0:1. Pieprzeni farciarze, po rykoszecie trafili.

  12. Gamba 26 grudnia, 2013 / 16:21

    Niemożliwe, Kasami tuż obok słupka…

  13. Gamba 26 grudnia, 2013 / 16:28

    Po raz kolejny niemożliwe. Tym razem Richardson z wolnego po górnej siatce. Przecież to nie może się skończyć porażką, nie może.

  14. Gamba 26 grudnia, 2013 / 16:30

    Znakomita wrzutka od Pajtima, Duffers nie trafia nawet w bramkę. W sumie, pozycja do strzału była dość trudna.

  15. Jacek_UK 26 grudnia, 2013 / 16:30

    A na dodatek Sunderland prowadzi z Everton 1:0 ….qurwa

  16. Gamba 26 grudnia, 2013 / 16:34

    Piłka w siatce, gola jednak nie ma. Ruddy próbował wybić pod presją i trafił Taarabta w rękę.

  17. Gamba 26 grudnia, 2013 / 16:35

    JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEST!!!!! NARESZCIE!!!!!!!!!!!!!!!! WIELKI PAJTIM KASAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  18. Cris 26 grudnia, 2013 / 16:37

    Mecz od nowa, jedziemy !

  19. Jacek_UK 26 grudnia, 2013 / 16:41

    Jeszcze jeden albo lepiej 3 🙂

  20. Gamba 26 grudnia, 2013 / 16:50

    Na razie nie wygląda to źle, naprawdę. Problemem jest to, że nasi zbyt łatwo siadają na dupach. Trzeba gonić tego drugiego gola, potem można trochę odpuścić.

  21. Michał 26 grudnia, 2013 / 16:55

    West ham, west brom, av i cp na x, cardiff już sie nie podniesie. Jeszcze everton niech wyciągnie na 1:1 no i jeszcze jedna brameczka w norwich i jest już bezpieczna 17stka 🙂

  22. Maciek 26 grudnia, 2013 / 16:56

    tylko dlaczego Sunderland do przerwy wygrywa w Liverpoolu? Tego nie było w założeniach:-)

    • Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:11

      Wybronione, brawo! Tyle że znowu zagrożenie było ze stałego fragmentu…
      PS. Sorry, nie miało to polecieć jako odpowiedź 😉

  23. Michał 26 grudnia, 2013 / 17:00

    No i everton w 10 bez Howarda

  24. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:16

    Rodallega? Serio? Przecież tu aż prosi się o Benta.

  25. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:24

    Znowu znakomity strzał z dystansu, ponownie prosto w Ruddy’ego.

  26. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:25

    Ajajajaj, za późno Pajtim.

  27. Maciek 26 grudnia, 2013 / 17:25

    z 35 m Taraabt – broni bramkarz a potem pogubil sie Kaca na 6 metrze, ale wisi w powietrzu cos dla Fulham

  28. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:30

    Ashkan za Taarabta. Może jemu się uda.

  29. Michał 26 grudnia, 2013 / 17:32

    A na upton Walcott x 2 i jest 1:2. Czyli nadal czekamy na bramki w Liverpoolu i norwich…

  30. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:33

    Bassong wybija strzał Sidwella. Szkoda Kacy, mógł zagrać do Rodallegi.

  31. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:36

    HAHAHA, przecież tam był gol!

  32. Maciek 26 grudnia, 2013 / 17:38

    mialo byc 2-1, pilka minela linie, sedzia niestety nie zareagowal!!! zeby sie nie sprawdzilo: „nie dasz, to dostaniesz”.

    • Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:39

      Mi się nawet wydawało, że piłka dotknęła już siatki :O

  33. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:38

    Mam niesamowite obawy, że pomimo naszych ataków i tak zrobią jedną głupią kontrę i myk myk, 1:2.

  34. Michał 26 grudnia, 2013 / 17:41

    Żadne myk – dupą, plecami czy na Furtoka ale wcisną 🙂 ! kolejka tak ładnie się układa…

  35. Maciek 26 grudnia, 2013 / 17:42

    a jednak technologia linii pokazuje: gola dla Fulham nie bylo

  36. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:45

    JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEST!!!!! SCOTT PARKER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  37. Michał 26 grudnia, 2013 / 17:45

    Mówiłem 🙂 !!!

  38. Cris 26 grudnia, 2013 / 17:46

    PARKER !!!!!!! To musi być gol na wage 3 pkt !!!!!!!!!!!!!!!!!!

  39. Michał 26 grudnia, 2013 / 17:48

    Jeszcze niech everton wciśnie na 1:1…

  40. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:52

    Oj, wygląda to poważnie. Sędzia jednak zaliczył to jako faul Parkera.

  41. Michał 26 grudnia, 2013 / 17:52

    17stki nie będzie av:cp 0:1

  42. Gamba 26 grudnia, 2013 / 17:53

    Udało się! Pierwsze 6 punktów nasze, 18 jeszcze do zdobycia!
    E: nawet 18, bo mecz z Sunderlandem również można zaliczyć do sześciopunktowców. 6/24 wobec tego.

  43. Cris 26 grudnia, 2013 / 17:54

    Cholera no szkoda że Villa dała se wbić w ostatniej minucie. Trudno ważne że my punktujemy i wygrywamy ważny mecz na ciężkim terenie . Brawo Rene, brawo piłkarze !

  44. Michał 26 grudnia, 2013 / 17:59

    Hull, WHU i Sunderland na rozkładzie…

Dodaj odpowiedź do Michał Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.