Rozstanie z uśmiechem. Swansea 0-3 Fulham.

The Cottagers zakończyli sezon 2012/2013 w równie imponującym stylu, co go rozpoczęli, wygrywając na Liberty Stadium z tamtejszą Swansea aż 3-0 i sprawiając tym samym przemiłą pożegnalną niespodziankę swoim kibicom. Bramki Alexa  Kačaniklicia, Dimitara Berbatowa oraz Urby’ego Emanuelsona dały klubowi ostateczne, przyzwoite 12-te miejsce w lidze oraz 2 miliony funtów do kasy (różnica w nagrodach za 15-tą oraz 12-tą lokatę), a biało-czarnym sympatykom szczyptę radości po ostatnich przygnębiających tygodniach i nadzieję, że sukces w południowej Walii będzie podwaliną pod dużo lepsze rezultaty w przyszłych rozgrywkach. Nie trzeba jednak wybitnie zgorzkniałego charakteru, by stwierdzić, że wyniki w meczach o „pietruszkę” w ostatniej kolejce sezonu należy przyjmować z przymrużeniem oka, a o aspiracjach Fulham w następnym sezonie zadecyduje tylko i wyłącznie to, jak Martin Jol poradzi sobie z zadaniem przebudowy kadry w letniej przerwie i na ile zostanie w tym wsparty przez klubowy zarząd.

Nie było chyba przed meczem osoby, która typowała takie rozstrzygnięcie wyniku na Liberty Stadium. Nawet najwięksi optymiści pośród kibiców The Whites zdawali sobie sprawę, że Fulham uciułało zaledwie punkt w ostatnich siedmiu kolejkach i chociaż walijskie „Łabędzie” same przeżywały kryzys, mając na koncie tylko jedno zwycięstwo w poprzednich dziewięciu pojedynkach, to klub z półwyspu Gower miał do tej pory w Premier League doskonały patent na londyńczyków, wygrywając wszystkie trzy dotychczasowe mecze z The Cottagers. Martin Jol, po trzech bolesnych lekcjach od Swansea, obmyślił nowy plan na radośnie wymieniające piłkę „Łabędzie” i tym razem wystawił 11-tkę niemającą konkurować piłkarsko z podopiecznymi Michaela Laudrupa, ale nastawioną na cierpliwe niszczenie ataków gospodarzy w środku pola i kontrowanie. W ten sposób, nie zobaczyliśmy w pomocy kreatywnego Giorgosa Karagounisa, a środkowy blok utworzyli destrukcyjni Emmanuel Frimpong oraz Eyong Enoh; zmiany nastąpiły także w obronie, do której powrócili John Arne Riise i Philippe Senderos. Plan holenderskiego szkoleniowca Fulham zadziałał w stu procentach i przez 90 minut obserwowaliśmy przeważnie bezowocne rozgrywanie piłki przez gospodarzy, na co londyńczycy odpowiadali zabójczymi kontratakami. Pierwszy cios The Whites nastąpił w 22 minucie spotkania, kiedy to, po kilku nieudanych próbach autorstwa Pablo Hernándeza, akcję w końcu rozegrało Fulham, a Frimpong przytomnie zagrał do wybiegającego na wolną pozycję Alexa Kačaniklicia. Szwed ze spokojem i precyzją godną Dimitara Berbatowa strzelił nie do obrony w długi róg bramki strzeżonej przez Michela Vorma. Otwarty mecz z wieloma sytuacjami z obu stron (w barwach Fulham najwięcej miał ich imponujący Kačaniklić) nie przyniósł już więcej bramek w pierwszej odsłonie spotkania i The Cottagers schodzili na przerwę z jednobramkową przewagą, a biało-czarni kibice mogli bawić się w przeliczanie, na jaką pozycję klub awansowałby przy takim układzie wyników.

Pierwszy zwiastun zaskakująco miłego popołudnia – Alex Kačaniklić ze spokojem kieruje piłkę obok bezradnego Vorma do siatki.

Wszelkie rachuby mogły zostać błyskawicznie unieważnione tuż po gwizdku Lee Masona otwierającym drugie 45 minut, bowiem w ich początkowej fazie, mieliśmy do czynienia z prawdziwą nawałnicą ze strony „Łabędzi”. Jak to wielokrotnie szczęśliwie bywało w takich momentach w tym sezonie – i tym razem bohatersko z oblężenia swojej twierdzy wyszedł Mark Schwarzer, m.in. broniąc w fenomenalny sposób „setkę” Hernándeza. Australijczyka starało się następnie pokonać wielu innych piłkarzy Swansea, również bez powodzenia, a na kwadrans przed końcem meczu, Fulham wyprowadziło drugie perfekcyjne uderzenie. Tak jak wcześniej Frimpong zauważył Kačaniklicia, tak teraz Ruiz zauważył wychodzącego na czystą pozycję Dimitara Berbatowa i Bułgar stanął niebawem przed doskonałą szansą na zdobycie piętnastej bramki w lidze. Ponieważ gol musiał być zdobyty z gracją, do jakiej przyzwyczaiła nas klubowa „9-tka”, nie zobaczyliśmy tym razem uderzenia z dalszej odległości, lecz „Berba” ze stoickim spokojem ominął kładącego się Vorma i strzałem z kilku metrów do pustej siatki rozwiał wszelkie nadzieje Walijczyków. A to nie było jeszcze wszystko – zauważając, że ostatnim meczem sezonu można odbić sobie kilka wcześniejszych niepowodzeń, The Cottagers grali do końca i zaliczyli jeszcze jedno trafienie niemal równo z gwizdkiem kończącym całoroczne rozgrywki. W doliczonym czasie gry, groźny strzał oddał Kačaniklić, którego na dobrą pozycję wypuścił zmiennik Karagounis i choć Vorm obronił uderzenie Szweda, to nie miał najmniejszych szans przy dobitce wbiegającego w pole karne innego zmiennika – Urby’ego Emanuelsona. Holender, wracający po sezonie do Milanu, miłym akcentem zakończył swój epizod w barwach The Whites, a chwilę potem miły pożegnalny prezent od całej drużyny, jakim było okazałe wyjazdowe zwycięstwo nad niezłym przeciwnikiem, oficjalnie stał się faktem. Czy jest on zwiastunem lepszych następnych rozgrywek dla Fulham niż te, które właśnie dobiegły końca i czy nad Craven Cottage dotrze latem tak wyczekiwany wiatr przemian i niezbędnych poważnych transferów? Na te pytania, jest w stanie odpowiedzieć w tym momencie niewielu.


Rozstajemy się także i my, choć niestety już nie jedynie do rozpoczęcia przyszłego sezonu – blog Fulham Polska, przynajmniej w takim składzie redaktorskim i takiej formule strony, kończy swoją działalność. Na pożegnalną notkę od założyciela bloga – Maca – przyjdzie jeszcze czas, a ze swojej strony zwykłe, proste, choć szczere: dziękuję. Dzięki za to, że współtworzyliście z nami ten kącik przez ostatnie 3,5 roku, za ponad 90 tysięcy wyświetleń i 7 tysięcy komentarzy, dzięki czemu koncept centrum polskich fanów Fulham okazał się być jak najbardziej trafiony i w którym to centrum odbywała się stojąca na wysokim poziomie żywa dyskusja. Wierzę, że ten potencjał nie zostanie zmarnowany i w tym miejscu zapraszam do rozmowy wszystkie zainteresowane przejęciem projektu osoby.

cookie

Oby jak najwięcej tak radosnych obrazków z udziałem Fulham w przyszłym i wielu następnych sezonach. Dziękujemy!

96 myśli w temacie “Rozstanie z uśmiechem. Swansea 0-3 Fulham.

  1. Gamba 20 Maj, 2013 / 20:11

    Szukamy 23-letnich piłkarzy, niesamowite rzeczy się dzieją, chyba rzeczywiście będzie ofensywa transferowa.

  2. Cris 21 Maj, 2013 / 08:38

    „sezon ogórkowy” uwielbiam ten tekst. Młody, dobrze radzi sobie w Francji, jak jest okazja brać.

  3. slayer 21 Maj, 2013 / 11:01

    „Zarówno Mark Schwarzer jak i David Stockdale żądają gwarancji gry w pierwszym składzie. Wobec takiego zachowania muszę przyznać, że w nowym sezonie Fulham będzie szukać nowego bramkarza – zdradził menadżer The Cottagers, Martin Jol.
    – Schwarzer otrzymał od nas ofertę nowego kontraktu, ale walka o pierwszy skład nie przypadła mu do gustu. Podobnie sytuacja ma się ze Stockdalem, dlatego obaj pewnie opuszczą Craven Cottage – dodał Holender.
    Angielska prasa poinformowała, że Fulham postara się sprowadzić golkipera Romy, Marteena Stekelenburg. Bramkarz chętnie opuści stolicę Włoch i spróbuje swoich sił na Wyspach Brytyjskich. ”
    Porąbało ich obu? Co to jest żądanie gwarancji gry w 1 składzie?Mają mieć to zapisane w kontrakcie? Jakoś nie rozumiem, że piłkarz nie przyjmuje do wiadomości ,że miejsce w składzie trzeba wywalczyć a nie miec pewne bez względu na formę.

  4. Piotr Czerwiński 21 Maj, 2013 / 12:45

    Schwarzera to ze względu na wiek ciężko wciąż promować, bo rozwojowy nie jest. Stockdale chciałbym zobaczyć w więcej niż 10 meczach w sezonie u nas, ale widzę, że to niezbyt możliwe będzie. Skoro obaj odchodzą a ma przyjść tylko Stekelenburg to kto będzie drugim w miarę równożędnym bramkarzem? Ten węgier jakiego mamy w rezerwach od dwóch lat???

  5. cookie 21 Maj, 2013 / 22:14

    Nic przeciwko Krychowiakowi nie mam, natomiast nigdy w kwestii polskiego piłkarza w Fulham nic nie chciało się zmaterializować, no i w międzyczasie pozyskaliśmy na defensywnego pomocnika kogo innego – oficjalnie dołącza do nas Boateng. To znaczy – na stronie Fulham nic o tym nie ma, natomiast w sieci jest fotka jakiegoś gościa który stoi z Boatengiem ubranym w zestaw Fulham – https://pbs.twimg.com/media/BKylrCfCQAEhMod.jpg

    @Slayer – zgoda, nic nie mogą mieć zagwarantowane w umowach, natomiast są na takim etapie swoich karier, że ja nie dziwię się, że żadnego z nich nie interesuje ławka i chcą wiedzieć, na czym stoją. Mark chce zakończyć karierę brazylijskim mundialem, a żeby na nim zagrać, musi w swoim ostatnim ligowym sezonie grać regularnie, natomiast Stocky dopiero co grał tydzień w tydzień w Hull, mocno przyczynił się do ich awansu do PL i nie dziwota, że nie uśmiecha mu się wracać do pozycji rezerwowego. Najbardziej realna wersja dla mnie: Mark out do Australii, Stocky out do Hull, przychodzi Stek i bramka jest obsadzona nim oraz Etheridgem – naprawdę ciekawym i bardzo wyważonym chłopakiem (Węgier w kadrze pewnie będzie, ale tylko jako maskotka).

  6. slayer 22 Maj, 2013 / 01:21

    Co do Marka i Stocky’ego to całkiem realny scenariusz (Hull chce go ponoć wykupić) ale jedna przymiarka ze Stekelenburgiem już nie wypaliła więc żebyśmy się nie obudzili z ręką w nocniku czyli bez bramkarza.A poza tym – gwarantowane miejsce w składzie dla Schwarzera to chyba rzeczywiście tylko Australia lub podobna liga, natomiast co do Stocky’ego – wiadomo jak ciężko jest beniaminkom, wystarczy parę wpadek i będzie się szukało winnych głownie w defensywie, więc jego pozycja w Hull nie musi być taka silna i może w każdej chwili się zachwiać.Może wobec takiego a nie innego podejścia obu bramkarzy warto by zaryzykować z młodszym Stockdalem a dać sobie spokój ze Schwarzerem?
    Co do Boatenga to w pierwszej chwili pomyślałem ,że chodzi o któregoś z braci.Ale miejmy nadzieję, że ten też da radę, 3 z przodu czyli mieści się w standardach wiekowych jeśli chodzi o większość transferów do Fulham w ostatnim czasie.

  7. slayer 22 Maj, 2013 / 02:38

    Podobno ma przyjść Fernando Amorebieta z Bilbao,stoper, 4-letni kontrakt , 1,8 mln euro.Ciekawe co będzie z Brede, bo chyba dalej się nie dogadał z klubem.

  8. Gamba 22 Maj, 2013 / 15:11

    Amorebieta za darmo. Dobry transfer, tylko żeby wrócił do dobrej formy, bo w niedawno zakończonym sezonie dosyć mało grał.

  9. cookie 22 Maj, 2013 / 15:15

    Boateng i Amorebieta oficjalnie zakontraktowani:
    http://www.fulhamfc.com/news/2013/may/22/amorebieta-signs
    http://www.fulhamfc.com/news/2013/may/22/boateng-signs

    @Slayer – Brede przedłużył kontrakt o dwa lata, do 2015-ego, jakoś w marcu, niedługo przed derbami z QPR. Możemy więc rozsiąść się w fotelach i spokojnie czekać, aż w sierpniu na środku obrony pojawią się dwie skały: Hangers i Amorebieta. Cieszę się niezmiernie.

    Ze Stekelenburgiem nie udało się w styczniu dlatego, bo Roma nie potrafiła za niego nikogo znaleźć i nie chciała w związku z tym puszczać Steka. Sam piłkarz wypowiadał się w wywiadach, że bardzo chciał tu przyjść i żałuje, że nie wyszło. Teraz Roma ma dużo więcej czasu na znalezienie drugiego bramkarza, ponoć już ma prawie ugadanego jakiegoś gościa z ligi brazylijskiej, tak więc ze Stekiem musi się udać. Gdyby w jakiś cudowny sposób nie udało się – wtedy faktycznie trzeba dać szansę Stockdale’owi. Schwarzer jest bramkarzem takiej renomy, że mógłby znaleźć sobie miejsce w naprawdę wielu klubach, natomiast wiadomo, że pociągnie już tylko rok, dlatego jakiś klub musiałby być świadomy, że daje mu pewne miejsce w bramce tylko na rok i dlatego sądzę, że Mark wykona na koniec kariery sentymentalną podróż do ojczyzny.

    Z Boatengiem masz rację, 3 dychy na karku, więc niestety daleko od preferowanych przez nas (kibiców, nie zarząd) ideałów. Trochę dziwna sprawa – jesteśmy nim zainteresowani co najmniej od 1,5 roku, co okienko jakieś newsy o nim, a kiedy juz go zaklepujemy, dajemy mu roczną umowę.

  10. Piter 22 Maj, 2013 / 20:43

    Amorebieta to super transfer naprawdę dobry piłkarz, jeszcze nie dawno duże kluby się nim interesowały, w klubie swoim jego sprawa wyglądał podobnie jak Fernando Llorente czyli chodziło o podpisaniu nowego kontraktu stąd wzięły się jego problemy. Bez dwóch zdań duet Hangeland-Amorebieta wygląda bardzo interesująco.

    Transfer Boatenga to natomiast 100% przeciwieństwo, jak dla mnie katastrofalny transfer. Tak wygląda odmładzanie kadry po naszemu, przychodzi do nas facet z 30 na karku. Niestety nie to jest takie najgorsze, mianowicie Boateng zagrał w 2 (!) meczach w całym ligowym sezonie w barwach Dnipro, później nawet na ławce nie siedział jedyne co grał to zimą w reprezentacji w przygotowaniach do PNA i na samym turnieju, mimo iż miał kontrakt do 2015 to puścili go za darmo, on się po prostu nie liczy w Dnipro, a przecież to dużo słabsza i liga, a i klub też słabszy od naszego i my bierzemy od nich gościa który u nich się nie liczy.

  11. cookie 22 Maj, 2013 / 21:01

    Piter – ale Boateng to ten sam przypadek co Amorebieta. Gość był skłócony z Dnipro bo chciał odejść do nas już dawno temu i dlatego nie grał. Na PNA spisywał się wg przyglądających mu się fanów dobrze. Mówiąc to, mam jednak nadzieję, że wykupimy też Enoha, a wtedy na pozycji DM’a mamy bardzo solidną czwórkę: Boateng/Enoh/Sidwell/Diarra. Tylko kreatywnego środkowego pomocnika wciąż brak.

  12. Piter 22 Maj, 2013 / 23:09

    Aha no to o tym nie wiedziałem to zmienia trochę postać rzeczy, ale klasa piłkarska jego jest dużo mniejsza niż Amorebiety, no i jest trochę starszy, mimo to taki Krychowiak to dużo lepsza opcja od tego Boatenga na którego mimo tego dalej patrzę sceptycznie.

  13. Piter 23 Maj, 2013 / 13:29

    A tak wogóle to Diarra nie ma kontraktu do tego lata? Ktoś coś wie na ten temat?

  14. raggen 23 Maj, 2013 / 17:37

    piter dobrze podejrzewasz. do czerwca 2013 ciągle nie przedłużone kontrakty: diarra, schwarzer, baird, karagounis, davies, petric.

  15. Cris 24 Maj, 2013 / 14:15

    Mam nadzieję że znajdzie się następca tej strony, bo aż strach pomyśleć o następnym sezonie, livesports.pl chyba 😦 😦 😦

  16. Piotr Czerwiński 24 Maj, 2013 / 14:30

    Co do przyszłości samej strony to wiele też zależy od tego czy sama społeczność jest w stanie „wytypować” więcej niż jedną osobę, która chciałaby i mogłaby prowadzić ten blog.

  17. cookie 1 czerwca, 2013 / 16:37

    Szkoda marnować pieniędzy na Benta, skoro wiadomo, że gramy tylko jednym napastnikiem – Berbą. Zresztą, Jol to doskonale wie, bo to jego taktyka, więc nie spodziewałbym się jakiegoś wielkiego nazwiska na napad (chyba, że byłby to ktoś, kto idealnie współpracowałby z Berbą – taki Hugo w podkręconej wersji).

    Najwięcej mówi się generalnie o Stekelenburgu i ten transfer prawdopodobnie dojdzie do skutku, mówią tak i w Anglii i we Włoszech.

    Dziś otwarcie nowego miesiąca, pierwszego posezonowego, więc niebawem, jeśli nie już skończyły się niektórym kontrakty i niedługo powinniśmy dostać informację, z kim klub nie przedłuża umów i kto staje się wolnym agentem. Z listy wymienionej przez raggena spodziewałbym się takiego scenariusza przy wszystkich może poza Diarrą. Gdyby doszedł jeszcze jakimś cudem do pełnej sprawności…

  18. slayer 4 czerwca, 2013 / 23:25

    „Fulham doszedł do porozumienia z rzymskim klubem w sprawie transferu Maartena Stekelenburga, poinformował agent zawodnika.

    30-letni golkiper na celowniku londyńskiego klubu znajdował się już od kilku miesięcy. „The Cottagers” chcieli pozyskać Holendra już zimą, jednak wtedy nie potrafili dogadać się z Romą. Ostatecznie do porozumienia doszło w minionym tygodniu, co potwierdził też dyrektor sportowy włoskiego klubu: – Byłem kilka dni temu w Londynie, by zakończyć rozmowy w sprawie przenosin Stekelenburga. Było kilka niejasności, ale udało nam się zamknąć transfer – mówił Franco Baldini dla „Corriere dello Sport”.

    Holender w tym sezonie wystąpił w 19 spotkaniach ligowych.”
    Czyli obsadę bramki mamy zapewnioną.

  19. Piotr Czerwiński 5 czerwca, 2013 / 18:28

    No dobra, tyle, ze ten transfer rozwiązuje (to sie jeszcze zobaczy) nasz najmniejszy problem. Potrzebujemy jeszcze jednego środkowego obrońcę, kreatywnego pomocnika i kogoś do ataku, żeby Berba się za pewnie nie czuł 😉
    Ale, spokojnie… Przecież dostaliśmy już Boatenga…

  20. cookie 6 czerwca, 2013 / 15:28

    Piotr, długoterminowe zastąpienie Marka to był ważny problem, Schwarzer z pewnością byłby w stanie zagrać jeszcze jeden dobry sezon, ale za rok nie udałoby się już raczej ściągnąć kogoś takiego jak Stek. Przy okazji: kwota transferu wyniosła 5.6 mln euro, ale nie ma co narzekać. Z pozyskania piłkarza grającego w ostatnim finale MŚ nalezy się tylko cieszyć.

    Zgadzam się absolutnie, że musimy teraz skierować wszelką uwagę na sprowadzenia kreatywnego pomocnika. To, potem jakiś dobry lewoskrzydłowy by rywalizować z Kacą i będę zadowolony. Co do reszty zaproponowanych przez Ciebie pozycji – Berba stety/niestety ma pewną regularną grę, średnio widzę kupno jakiegoś klasowego snajpera, by kisił się na ławce. Podobnie z obroną – mamy w podstawie Hangersa i Amorebietę, w odwodzie Hughesa i Senderosa. Sprowadzenie kogoś dobrego, by ktoś inny dobry siedział na ławce, to niestety luksus, na jaki kluby pokroju Fulham nie zwykły sobie pozwalać.

  21. Piotr Czerwiński 6 czerwca, 2013 / 15:30

    A ja po ostatnich niusach o zainteresowaniu Kaca Spurs boje się, że go stracimy…

  22. cookie 6 czerwca, 2013 / 16:10

    Miejmy nadzieję, że to nie nastąpi. Być może Kaca ma w dalekosiężnych planach odejście z Fulham, ale to byłby jeszcze bardzo zły moment. On wciąż dopiero się rozwija, wciąż nie ma jeszcze na koncie dobrego całego sezonu i w takim klubie jak Spurs teraz siedziałby tylko na ławce.

  23. raggen 6 czerwca, 2013 / 18:02

    zgadzam się z cookie – mark niestety nie jest już perspektywiczny i lepiej spokojnie zaplanować zmianę, a nie później na szybko w ostatniej chwili (po następnym sezonie)…choć z stekiem może być różnie, ale jak to z bramkarzami ważna będzie psychika, wsparcie kibiców, pierwsze mecze… i jest szansa, że zaskoczy…czy drogi – wszystko zależy od tego czy się sprawdzi:)
    kaca – poprostu musi teraz dostać szansę. bo ile teraz nie odejdzie (argumenty cookiego), to jeśli znowu nie dostanie szansy, to w zimie albo następnego lata odejdzie od nas z ulgą i z pewnością…
    kreatywny pomocnik – ile my o tym piszemy i myślimy…niestety taki w miarę pewny i perspektywiczny ktoś to nawet z 8-10 mln trzeba by wyciągnąć, a na to się nie zanosi (i trudno byłoby kogoś wyciągnąć tak naprawdę)…może jol ma jakiś szalony plan? bo z przecieków to niewiele w tym aspekcie widać: chantome (psg), milanov (litex), whittingham (cardif), arshavin (arsenal)…i chyba tyle…

  24. cookie 7 czerwca, 2013 / 16:18

    O kreatywnych pomocnikach piszemy dużo, ale teraz jest wreszcie odpowiedni czas na te zakupy. Kasa po takim transferze Steka jednak jakaś być musi, czasu na transfer bardzo dużo, do tego klub opuściło własnie 12-tu piłkarzy: http://www.premierleague.com/content/dam/premierleague/site-content/News/publications/other/Premier-League-released-player-list-2012-13.pdf , więc raz, że jest dużo pieniędzy z zaoszczędzonych tygodniówek, a dwa – pojawiły się kolejne dziury w kadrze.

    Whittinghama brałbym nadal, ale Cardiff raczej go nie puści, budują się ambitnie na Premier League.

  25. slayer 8 czerwca, 2013 / 00:28

    Mnie zaintrygował ostatnio taki news:”Fulham w lipcu wyleci do Kostaryki, gdzie rozegra trzy mecze z tamtejszymi zespołami ligowymi.
    Wszystkie mecze odbędą się na Estadio Nacional de Costa Rica w stolicy kraju, San José.
    Przeciwnikami „The Cottagers” będą Cartaginés, Alajuelense oraz Deportivo Saprissa.”
    Po co wypad na mecze z klubami z dość egzotycznej ligi?Czyżby było to coś porównywalnego z wypadami najbogatszych klubów do Azji żeby zarobić kasę na grze z tamtejszymi klubami?Bo pod względem sportowym nie wydaje mi się zbyt atrakcyjny.
    Poza tym Petrić chce odejść, ma ponoć propozycje ze Szwajcarii.

  26. cookie 9 czerwca, 2013 / 23:47

    Slayer, w lipcu przygotowania do sezonu dopiero się zaczynają, więc jeździ się głównie na takie marketingowe pokazy. Kostaryka = oczywiście Bryan Ruiz, nagłośnienie z powodu przyjazdu Fulham jest tam ponoć całkiem spore i kto wie, może wpadnie dzięki temu jakiś większy pieniądz do naszej kasy. Byle nie chodziło o jakąś tanią próbę przekonania kogoś do pozostania w klubie, rok temu klub zorganizował fetę urodzinową Moussie, który i tak zwiał po paru tygodniach, więc mam nadzieję, że teraz też nie chodzi nam tylko o to, by podlizać się Bryanowi.

    Ostatni spar zagramy tydzień przed ligą na CC z Parmą.

  27. Cris 13 czerwca, 2013 / 22:29

    Belhanda & Taarabt , chyba bym skakał z radości. 🙂

  28. Radar (ten zły i niedobry, znienawidzony...) 25 czerwca, 2013 / 20:16

    Macu nie checsz przejąć tej domeny : fulhamfc.pl ?
    Ewentualnie postawić tam forum…

  29. Cris 25 czerwca, 2013 / 22:35

    Panowie, ta strona musi zostać, jeśli mógłbym jakoś pomóc pisać.!!!!!

  30. Jacek-UK 28 czerwca, 2013 / 17:51

    Mysle ze przydalby sie tu shoutbox lub jakies miejsce do robienia wpisow. Ja rowniez podpisuje sie pod Chrisem, jesli cos bede mogl zrobic to dajcie znac

  31. raggen 30 czerwca, 2013 / 14:55

    też jestem otwarty jeśli potrzebujecie pomocy

  32. Gamba 1 lipca, 2013 / 15:26

    I ja również zgłaszam swoją chęć do pomocy. Zacząłem pisać nawet artykuł, jednak brakuje mi czasu, żeby go skończyć :/ Może na dniach mi się uda…

  33. Cris 2 lipca, 2013 / 08:29

    Jak widać jest nas dużo, strona musi zostać. Trzeba by było dowiedzieć się jakie są koszty utrzymania strony, i najważniejsze, czy kiedyś już ktoś prowadził podobną stronę? Myśle że na początek zapowiedzi przed meczem i jakaś notka pomeczowa, no a shoutbox to wiadomo, coś pięknego 🙂 Tylko czy ktoś umię, ma czas, i ma ochotę ?

  34. Ocean 2 lipca, 2013 / 10:20

    Witam!
    Choć rzadko się tu wypowiadam to odwiedzam często waszą stronę i oglądam mecze Fulham myślę że mogę również pomóc, ponieważ posiadam małe doświadczenie w prowadzeniu tego typu blogów. Pozdro

  35. Jacek-UK 2 lipca, 2013 / 17:24

    Mysle ze trzeba poczekac az pojawnia sie tu Macu albo Cookie i wtedy mozna dogadac szczegoly.

  36. Gamba 4 lipca, 2013 / 22:33

    Ok, mam już napisany artykuł na temat przerwy sezonowej (czyli ważniejsze wydarzenia po newsie o meczu ze Swansea).

  37. shredder 5 lipca, 2013 / 12:26

    Wie ktoś może coś na temat potencjalnych wzmocnień ?

  38. Jacek-UK 6 lipca, 2013 / 16:11

    Najpierw mowilo sie o „big spending” i rzeczywiscie byl dobry poczatek no moze za wyjatkiem Boatenga Teraz mowi o odejsciu Freia do Galatasaraju, Kacy do Tottenham, a nawet Riethera do Schalke. Ponoc (informacja z friends of fulham) kontrakt z Karagounisem zostal przedluzony o rok, mnie raczej to martwi bo moze to znaczyc ze jest klopot ze znalezieniem odpowiednich zawodnikow CM a wszyscy wiemy ze tu mamy bardzo powazny problem. Jesli chodzi o kupowanie to pojawia sie wiele nazwisk ( Bent, Sako, Parker, Huddlestone) ale narazie to tylko spekulacje. Zapraszam do lektury nowego blogu:

    http://cravencottagebytheriver.blogspot.co.uk/2013/07/start-of-pre-season-insouts.html

    A co ewentualnych transferow I wzmocnienia zespolu to bedzie chyba tak jak napisal na koncu autor :

    „Like me you can’t wait to get back down the Cottage to welcome our new crop of Spurs rejects, free transfers and loan signings and integrating them in to the Fulham family”

    Prezentacja nowych koszulek i wywiad z Jolem

  39. Jacek-UK 6 lipca, 2013 / 16:18

    aha Piotrze to zaproszenie na facebook to ode mnie 🙂

  40. Piotr Czerwiński 8 lipca, 2013 / 15:42

    Kurde, linki mi wywaliło…
    W kadym razie, Diakite, Digard i Zaha są podobno tematem…

  41. shredder 9 lipca, 2013 / 18:40

    czyli znowu łatanie dziur … bez konkretnych transferów …

  42. Kriss 9 lipca, 2013 / 19:29

    Ktoś musi nabijać średnią żółtych kartek .
    O B.Sako boksują się o 1 mln czyli ciągle minimalizm finansowo-transferowy.

  43. Jacek-UK 9 lipca, 2013 / 19:48

    To jest naprawde niepokojace, wystarczy popatrzec co robia inne kluby a my przedluzamy kontrakt facetowi ktory bedziemy mial problem zeby ustac na nogach przez 45 minut. Wiem ze za wczesnie bic na alarm ale cos to wyglada na probe przeslizgniecia sie przez kolejny sezon jak najnizszym kosztem.

  44. raggen 9 lipca, 2013 / 22:10

    a schwarzer pomoć w chelsea…

  45. raggen 9 lipca, 2013 / 22:12

    ponoć…choć może być – a schwarzer ma pomóc w chelsea:)
    i uśmiech nie do sytuacji przejścia tylko do błędu, bo jeśli utrzyma formę z ostatniego sezonu to rzeczywiście może im pomóc…

  46. Piotr Czerwiński 10 lipca, 2013 / 09:02

    Cholera, a ja akurat nie mam drobnych…

    A na serio. Może to być zarówno dobry jak i zły nius. Wszystko zależy od konkretnych nazwisk i ich celów…
    A Schwarcer chyba się troszkę ośmieszył, bo niby jak on w Chelsea zamierza być przygotowany na Mistrzostwa Świata, skoro koniecznie chciał być pierwszym bramkarzem…

  47. Piotr Czerwiński 10 lipca, 2013 / 09:26

    Uczciwie mówiąc to mając pieniądze i patrząc tylko biznesowo to to nie jest prosta i oczywista decyzja. Na plus: szkółka juniorów, oraz w miarę zbilansowany budżet przeznaczany na pensje. Na minus: Ograniczenia prawne odnośnie przebudowy i rozbudowy stadionu, słaby i stary skład z trenerem bez wizji. Ale oczywiście bez due dilligence nie da się powiedzieć jaka wartość jest adekwatna do wyceny spółki…

  48. raggen 10 lipca, 2013 / 21:46

    sama sprzedaż doskonale wpisuje się w nasze ostatnie okienka transferowe. czyli sprzedaż i niewiele kupna, coby nie psuć sobie bilansu finansowego. tym samym pokazać kupcowi, że może na fulham zrobić biznes…dodatkowo dochodzi to „oddłużenie” blisko 200mln…
    znacie w ostatnim czasie takie „normalne” przejęcia (czytaj nie styl man city czy chelsea, ale też nie west ham) i spokojne, racjonalne funkcjonowanie później klubu?

  49. Piotr Czerwiński 10 lipca, 2013 / 22:26

    W sumie to masz rację… Skład w miarę wyczyszczony, w sensie nie mamy żadnego szrotu na dłuższym kontrakcie niż 12 miesięcy, przygotowanie formalne do rozbudowy trybuny… Pytanie co dalej, bo możemy wylądować w top4 (jakoś tego nie widzę) jak i w league one…

  50. Jacek-UK 11 lipca, 2013 / 17:54

    Huddlestone najprawdopodobniej pojdzie do Sunderland, nie stac nas na niego poza tym w obecnej sytuacji nie bardzo wierze zeby przed sprzedaza Fulham doszlo do jakichkolwiek transferow.

    Sporo na temat ewentualnej sprzedazy Fulham w dzisiejszej i wczorajszej prasie, chociaz brak jakichkolwiek oficjalnych wypowiedzi klubu na ten temat Bardzo pozytywne wypowiedzi na temat Al Fayeda i tego co zrobil dla klubu. No i tak jak napisal raggen, mamy tez wyjasnienie naszej polityki transferowej, Na ta chwile wyglada ze nowym wlascicielem klubu zostanie Shahid Khan

    Bardzo dobre pytanie: Co dalej? Scenariusz optymistyczny to ze kupuje nas ktos kto rozumie ze potrzebne beda duze pieniadze i czas zeby mozna bylo powalczyc o cos wiecej niz przetrwanie w Premiership chociaz podobnie jak Piotr nie widze Fulham walczacego o miejsce w Champions League. Scenariusz pesymistyczny, tu wystarczy przypomniec sobie co sie stalo z naszymi sasiadami z Loftus Road albo z Blackburn kiedy klub kupili bracia Venkys.

    http://www.standard.co.uk/sport/football/fulham-stay-silent-over-sale-rumour-8703069.html

  51. raggen 13 lipca, 2013 / 13:23

    po przejęciu przez khana jaguarsi mieli najgorszy wynik w historii czy jakoś tak…historia lubi się powtarzać czy jednak nie???

  52. Piotr Czerwiński 13 lipca, 2013 / 13:28

    To trochę populistycznie powiedziane, bo być może zanim klub miał odnosić jakiekolwiek sukcesy trzeba było dokonać czystki w klubie. To jest do oceny za kilka lat.
    Ja teraz oczekuję informacji od nowego właściciela czego oczekuje od klubu, co chce zrobić, itp. Ot takie przygotowanie road map…

  53. raggen 13 lipca, 2013 / 14:41

    nie nie:) nie chciałem spalać khana na starcie;) nawet populistycznie;) ja tam nie marzę o setkach mln wydanych na transfery…raczej coby wszystko było robione racjonalnie na miarę fulham (środek tabeli z jakimiś pozytywnymi wyskokami)…

  54. Piotr Czerwiński 13 lipca, 2013 / 14:44

    Zgadzam się, też oczekuję stabilizacji na poziomie Top10, inwestycji w szkolenie młodzieży – może nawet stanie się jedną z najlepszych szkółek w europie, oraz rozbudowy stadionu. Wieżę, że te wydatki zostaną spokojnie zbilansowane przychodami ze sprzedaży wychowanków za kilka lat…

  55. Jacek-UK 14 lipca, 2013 / 06:58

    Racja na cuda nie ma co liczyc a inwestowanie w mlodziez bardzo sie oplaci. Mnie ciekawi tez jak dlugo utrzyma sie Jol

  56. shredder 14 lipca, 2013 / 12:59

    Podobno jestesmy zainteresowani Konoplianka 😉

  57. Gamba 14 lipca, 2013 / 13:27

    Pisałem już, że mam gotowy artykuł, tylko, że nie mam jak go wrzucić na stronę (brak uprawnień). I tak muszę go jeszcze poprawić (tzn. dodać info o Khanie i wyrzucić fragment podsumowujący Giorgio, bo jak wiadomo, zostaje z nami na kolejny sezon).

  58. Cris 15 lipca, 2013 / 08:23

    Cartagines 0-3 Fulham :)) 2 x Berba i Bryan :d

  59. raggen 17 lipca, 2013 / 18:52

    Peter Odemwingie na horyzoncie

  60. Piotr Czerwiński 17 lipca, 2013 / 19:15

    No to QRWA chyba jakaś kpina…
    Kolejny do klubu niedorobionych emerytów…

  61. Jacek-UK 18 lipca, 2013 / 16:48

    Ciagnie go do West London 🙂 pewno znowu przyjedzie do Londynu nie zapraszany 🙂

    Bramki z ostatniego meczu oraz wywiad z Shahidem:

    Riether zostaje w Fulham – dzieki Bogu

  62. Cris 19 lipca, 2013 / 20:51

    Jol bawi się z kobietami 😀

  63. Jacek-UK 20 lipca, 2013 / 08:45

    Khan tez 🙂

  64. Jacek-UK 20 lipca, 2013 / 18:58

    z Odemwingie to ponoc prawda, chca za niego tylko1,5 mln. Na horyzoncie jest tez Ridgewell oraz…surprise, surprise… Pawelek Pogrebniak 😦

  65. Piotr Czerwiński 20 lipca, 2013 / 19:23

    Main Gott… Prędzej zmienię ulubiony klub w Anglii niż zaakceptuję takie transfery…
    Ehh… W FM będzie kolejnych kilku zawodników do wywalenia na początku kariery 😉

  66. Jacek-UK 21 lipca, 2013 / 08:39

    Jako ciekawostke dodam jeszcze ze w pewnym momencie mowilo sie o powrocie do Fulham Dempseya ktory jest na liscie transferow Spurs. Mysle ze narazie Khan akceptuje decyzje Jola co bedzie dalej zobaczymy.

    U mnie w FIFA 13 wlasnie zakonczylem sezon 2015/16, ze orginalnego skladu zostali tylko Manolev, Trotta I Stekelenburg 🙂

  67. slayer 21 lipca, 2013 / 11:41

    Z tym Pogrebniakiem to chyba jakis żart?Jeśli na Craven Cottage nie ma kto zamiatać szatni to mogę wrócić do Londynu i wziąć tę robotę, na pewno będę tańszy od Pogrebniaka.Powrót Dempseya to też wg mnie średnio ciekawy pomysł.Ale generalnie mamy teraz okres gdzie pismacy prześcigaja się w jak najdziwniejszych spekulacjach transferowych, więc chyba nie ma co się przejmować takimi doniesieniami.Ciekawi mnie też co będzie z Jolem bo pojawiają się głosy ,że po zmianie właściciela klubu jego pozycja zaczyna się chwiać.Kibicuję też Barcy i teraz jest tam zamieszanie po odejściu Tito, czyżby tego lata czekało mnie coś takiego po raz drugi?

  68. Jacek-UK 21 lipca, 2013 / 19:24

    Ostani mecz podczas letnich wystepow na Costa Rica: Deportivo Saprissa 2-2 Fulham (Fulham wygral w rzutach karnych 3:5), w meczu nie grali Berbatov, Stekelenburg, Hangeland oraz Kacanikic.

    I ja mam nadzieje ze zaden z wymienianych przez prase panow (do tej listy dac jeszcze trzeba Benta) nie bedzie w tym sezonie gral w naszym klubie. Obaj: Demps i Pogrebniak odeszli z klubu na wlasne zyczenie, jeden chcial grac w Lidze Mistrzow a drugi chcial wiecej kasy. No i teraz obaj obudzili sie z reka w nocniku. Pogrebniak dostawal w Reading Ł65.000 tygodniowo, moze QPR da mu tyle za gre w Championship bo nie wierze zeby u nas dostal takie pieniadze. Tradycyjnie juz kupujemy tych o ktorych sie najmniej mowi tylko ze trzeba pamietac jedno: to ze Khan ma duzo kasy nie oznacza to ze natychmiast zaczniemy kupowac nowych zawodnikow. Zaczynam miec watpliwosci czy wogole jeszcze kogos dokupia…i pewno znowu bedziemy czekac do 31go sierpnia zeby dowiedziec sie kto dolaczy do naszego kulbu seniorow, najlepiej za darmo. Co do Jola: nowy wlasciciel to nie Al-Fayed, utrzymanie Jola zalezy od wynikow w nowym sezonie, jak bedzie powtorka z poprzedniego sezonu to na Nowy Rok bedziemy mieli nowego managera

  69. Gamba 25 lipca, 2013 / 11:59

    Collins John w Piaście Gliwice 😀

    A co to za transfery? Bent, Pogrebniak, Dempsey, Ridgewell, Odemwingie? Jestem zdecydowanie na nie. Lepiej już wprowadzić młodych zawodników. W ich kwestii najbadziej denerwuje mnie to, że np. Mesca weźmie udział w okresie przygotowawczym, zagra w paru meczach a na lidze i tak nie dostanie ani jednej szansy.

    Kiedyś mówiono o naszym zainteresowaniu Yannickiem Sagbo – gość negocjuje z Hull. O Gomisie – Newcastle jest zainteresowane. O Capoue – ofertę złożyło Cardiff. Podsumowując – wszyscy robią lepsze transfery od nas.

  70. Jacek-UK 25 lipca, 2013 / 16:34

    Pablo Osvaldo, Ilombe Mboyo oraz Walter Gargano oto ostatnie plotki co do naszych ewentualnych transferow.

  71. Piotr Czerwiński 25 lipca, 2013 / 19:04

    O ile jeszcze o pierwszym coś wiem, ale pozostali to całkowita biała kartka do zapełnienia. Jakąś laurkę ktoś im stworzy?

  72. dawid123i 27 lipca, 2013 / 12:57

    Wątpie żeby Roma Osvaldo za 10 mln sprzedała- zawodnik jest wart prawie dwa razy więcej i nawet zwracając uwage na fakt że jest skłócony z całym zespołem praktycznie (pobił bodaj Lamele na treningu czy po meczu) to tak z ceny nie zejdą- ale jakby miał przyjść to jak najbardziej- 27 lat to na napastnika chyba najlepszy wiek- w Romie a wcześniej w Espanyolu czy (o ile mnie pamięć nie myli) Fiorentinie zawsze te 15 bramek ładował około więc jego duet z Berbą to byłby cudowny atak. Ale to tylko w wypadku jak Hugo pogodzi się z rolą rezerwowego. A o tym francuzie za dużo nie wiem. Walter Gargano to taki typowy walczak (chyba na pucharze konfederacji była sytuacja jak rzekomo Neymara uderzył z lokcia a tamten poleciał na 4 metry;P) wiele meczy w Serie A (na Napoli już był za słaby to poszedł do Interu na wypożyczenie gdzie grał sporo ale jak cała drużyna totalny piach). Suma sumarum niski, waleczny, bez techniki i strzelający malutko bramek. Ma 29 lat i wątpie żeby jeszcze mógł się jakoś rozwinąć piłkarsko. Szkoda że w miare atak i obrona z bramką są obsadzone a po raz kolejny zarząd o pomocy zupełnie zapomina.

  73. Bad Tomi 27 lipca, 2013 / 23:55

    Oj oj, myślę że z tym urugwajczykiem to zostało troszeczkę pojechane grajek naprawdę dobry.Granero Boateng jeszcze gdyby doszli z tego co piszą Frimpong i młody Malanda to tacy gracze jak Sidwell i Karagounis pogrzali by Lawe na długi okres.

  74. Bad Tomi 27 lipca, 2013 / 23:58

    Sorki za pomylke nie Granero a Walter Gargano

  75. cookie 28 lipca, 2013 / 19:36

    Przepraszam za długą nieaktywność, pozwoliłem sobie na długie lipcowe wyjazdy wypoczynkowe i los akurat zechciał, że był to jeden z najbardziej rewolucyjnych miesięcy w historii klubu – w końcu wiemy, że przyszłość po Al Fayedzie jest i widzimy, jak ona wygląda. Jak to będzie wyglądać pod rządami Shahida Khana? Jedno na razie jest pewne i nie chodzi tutaj o transfery – da się zauważyć, że chce nas wcisnąć do swojego sportowego „pakietu” i robi multum akcji na linii Fulham-Jacksonville Jaguars. Od przyszłego roku zaczynamy podobno coroczne trenowanie i sparowanie na Florydzie, tak samo zespół NFL będzie grał w Londynie jeden mecz w sezonie (choć oczywiście nie na CC 🙂 ). W kwestii transferów i funduszy – na razie całkowita niewiadoma. Khan musi dawać więcej, niż Al Fayed, który kompletnie szczędził grosza w ostatnich latach, ale nie jest powiedziane, że kasa pójdzie na stół już teraz – na razie nowy właściciel ma sporo innych wydatków – zakup klubu i przebudowa Riverside.

    Mam jednak nadzieję, że obejrzał dzisiejszy mecz z Werderem, który miałem okazję w dużych fragmentach zobaczyć. Niestety, mimo Boatenga, Steka, Amorebiety, to wciąż te same Fulham, które strasznie nieudolnie wyprowadza akcje praktycznie kończące się, gdy piłka trafia od stoperów na środek pomocy. Nie będzie klasowego kreatywnego CM’a – nie będzie w tym sezonie żadnych fajerwerków. Sidwell i Karagounis to nie są satysfakcjonujące odpowiedzi.

    Trzeba również omówić kwestię przyszłości tego miejsca. Zapotrzebowanie jest, to bardzo przyjemny widok zobaczyć, że cały czas ma tu miejsce żywa dyskusja. Niestety – mówiąc bez owijania w bawełnę – kontakt z Macem mi się całkowicie zatracił, ostatni raz rozmawialiśmy jeszcze przed końcem sezonu, teraz całkowita cisza, zresztą widać że nie włączał się w dyskusje w ostatnim czasie. Ja również chciałbym nieco usunąć się w cień i jeśli już, to pisać sporadycznie. Chciałbym więc jeszcze raz, mimo Waszych deklaracji w ostatnich tygodniach (mogło Wam się oczywiście odwidzieć, etc.), zapytać, kto byłby zainteresowany tworzeniem artykułów na stronę (najprawdopodobniej na tym blogu). Osoby zainteresowane otrzymają pełen dostęp do kokpitu administratora, porozmawiamy również potem wspólnie nad jakimś podziałem tego wszystkiego. Chyba tak będzie to trzeba zrobić. I może wspólnymi siłami faktycznie utrzymamy to miejsce przy życiu 🙂

  76. Piotr Czerwiński 29 lipca, 2013 / 08:34

    Chyba jestem pierwszy z grupy chcącej utrzymać to miejsce przy życiu.
    Chętnie pomogę w pisaniu, ale wolałbym tego nie robić sam 🙂

  77. cookie 29 lipca, 2013 / 15:25

    Zaproszenie do grona administratorów wysłane, powinno dotrzeć na Twój adres mailowy 🙂

    I oczywiście – nic na zasadzie pisania samemu. Balans w ludziach być musi i na razie trzeba to wszystko poskładać od nowa, podyskutować, jaka forma będzie najlepsza. Macu napisał notatkę pożegnalno-otwierającą – goraco zapraszam wszystkich do dyskusji właśnie tam 🙂

Dodaj odpowiedź do Piotr Czerwiński Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.